Krew i sperma, czyli co to jest PO.

Od pewnego czasu, każdego ranka, na trasie prowadzącej do pracy, straszy mnie z plakatu wyborczego Janusz Palikot, któremu u ramion wyrosły skrzydła. Palikot nie jest już członkiem Platformy Obywatelskiej, ale nie został z niej wyrzucony. Przeciwnie, do samego końca był jej bardzo prominentnym członkiem. wskazuje to, iż Palikocie zachowania cieszyły się poparciem władz tej partii. Aby więc, przed wyborami, przypomnieć, czym można się zasłużyć dla PO, kilka najbardziej pamiętnych przykładów zachowań posła Palikota: 1. Konferencja prasowa, na której poseł Palikot wymachuje pistolem i dildo. Rzekomo miało to służyć zwróceniu uwagi na zgwałcenie kobiety przez policjanta. Okazało się to kłamstwem – w sprawie już wcześniej zostało wszczęte postępowanie. 2. Poseł Palikot publicznie wypija "małpeczki". Jak tłumaczył, miało to zwrócić uwagę na […]

Od pewnego czasu, każdego ranka, na trasie prowadzącej do pracy, straszy mnie z plakatu wyborczego Janusz Palikot, któremu u ramion wyrosły skrzydła.

Palikot nie jest już członkiem Platformy Obywatelskiej, ale nie został z niej wyrzucony. Przeciwnie, do samego końca był jej bardzo prominentnym członkiem. wskazuje to, iż Palikocie zachowania cieszyły się poparciem władz tej partii. Aby więc, przed wyborami, przypomnieć, czym można się zasłużyć dla PO, kilka najbardziej pamiętnych przykładów zachowań posła Palikota:

1. Konferencja prasowa, na której poseł Palikot wymachuje pistolem i dildo. Rzekomo miało to służyć zwróceniu uwagi na zgwałcenie kobiety przez policjanta. Okazało się to kłamstwem – w sprawie już wcześniej zostało wszczęte postępowanie.

2. Poseł Palikot publicznie wypija "małpeczki". Jak tłumaczył, miało to zwrócić uwagę na alkoholizm prezydenta Kaczyńskiego. Pokrętne i niewiarygodne tłumaczenie. To przecież w MSZ, u ministra Sikorskiego, zamawiano szokująco dużo alkohlu.

3. PO wypowiada wojnę PZPN. Z tej okazji Palikot przynosi do studia TVN świński ryj – jak powiedział, jest to zwyczajowy prezent dawany mafii. Niesmak Olejnik jest krótkotrwały, ale żaden dziennikarz się nie zająknął, że jeśli nawet rzeczywiście takie prezenty daje się mafii, to wyłącznie przez konkurencyjną mafię, a nie przez przedstawiciela władz państwowych.

4. Gorący okres afery hazardowej, której nie było, a w wyniku której posady straciło kilka PO-wskich VIPów, w tym Schetyna. Palikot udziela kuriozalnego wywiadu, w którym twierdzi, że aby być w pierwszej lidze polityki, należy mieć na twarzy krew i spermę. KREW I SPERMĘ.

Proszę zauważyć łaskawie, że tego nie powiedział jakiś żulik z przedmieścia. To robił i mówił poseł na Sejm RP, przez dłuższy czas przewodniczący komisji ""Przyjazne Państwo", doktor filozofii. Według tej oto osoby, aby do czegoś dojść w PO, trzeba mieć na twarzy krew i spermę. A przecież wie, co mówi, bo sam doszedł do ważnych stanowisk w PO.

Dlatego, drodzy Państwo, w najbliższych wyborach pamiętajcie o tym człowieku, wrzucając kartkę do urny.