Moje dziatki, dziś opowiem
o krasnalach leśnych, bowiem…
Moje dziatki, dziś opowiem
O krasnalach leśnych, bowiem
Jutro mamy trochę czasu,
Więc pójdziemy, myk, do lasu!
Taki krasnal to figura!
Choć malutka jest postura,
Ale broda aż do pasa.
On po całym lesie hasa!
Siwe włosy, siwa broda,
Strój mu też uroku doda.
Śmieszną czapkę ma na głowie.
Jaki kolor czapki? Kto wie?
Oczywiście, wszyscy wiedzą!
A pod jakim grzybkiem siedzą
Kiedy deszczyk z nieba pada?
Tu kapelusz fest się nada!
Zapytała Ania: "Tato,
Co krasnale robią w lato?"
Latem, Aniu, plon zbierają
I spiżarnie zapełniają.
Kiedy przyjdą mroźne czasy,
To przydadzą się zapasy!
Kiedy konik nóżkę skręci,
Krasnal się z pomocą kręci.
Gdy kukułka jajko zgubi,
To pomagać szukać lubi.
Kiedy słowik straci głosik,
Krasnal znajdzie na to cosik!
"A co robią kiedy zima?"
Pyta Bartek – "Gdy mróz trzyma?"
Wtedy synku te krasnale,
Tu te skrzaty bardzo chwalę,
Dbają aby misie spały
I cudowne sny miewały.
Nastawiają im budziki,
Doglądają – jak tam dziki?
Czy zającom nic nie braknie?
Który marchwi, jabłka pragnie?
Odwiedzają starą sowę,
Pozdrawiają miłym słowem…
Jak widzicie, moje dzieci,
W małym skrzacie olbrzym siedzi!
Zatem jutro wypatrujcie
I krasnali się nie bójcie!
=;-)