Bez kategorii
Like

Korwinizm i empiriokrytycyzm :)

18/12/2012
600 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

JKM zdaje sie nie pamietac, ze dla uzyskania pozadanego rozwiazania, niezbedne sa wlasciwe warunki brzegowe ( !!! ).

0


 

Dla Michnika jestem faszysta, homofobem, ksenofobem i antysemita, dla panny Szczukowny meska szowinistyczna swinia z faszystowska morda, nawet dla Korwina komunista, bolszewikiem i zlodziejem … i pomyslec, ze w 1976 roku bylo sie tylko warcholem.
Bedac “mloda lekarka” mialem w swoim zyciu okres … okres zafascynowania Czlowiekiem z Muszka, zas pierwszy rocznik “Najwyzszego Czasu”  lezal na honorowym miejscu obok Pisma Sw.w tlumaczeniu Jakuba Wujka.
Wywody logiczne JKM byly zawsze jasne, przejrzyste i nie do podwazenia, choc prawie od samego poczatku kolatala sie pewna watpliwosc, ktorej nie potrafilem uzasadnic inaczej, jak tylko oporem socjalistycznej materii. W koncu po latach znalazlem!
W ramach przerywnika:
Drogowka zatrzymuje kierujacego samochodem JKM:
         Dlaczego zignorowal Pan nakaz skretu w prawo?
         Bo na prawo ode mnie jest tylko sciana.
Mam nadzieje, ze humanisci mi wybacza, ale uzyje porownania z elektrodynamiki klasycznej.
( N.B. Jesli zasady ekonomii daja sie opisac rownaniami rozniczkowymi, to moje porownanie moze miec walor nie tylko epicki ).
Prawa elektrodynamiki mozna opisac czterema eleganckimi rownaniami rozniczkowymi ( Maxwella ). Daja sie one sprowadzic do bardzo prostej formy … w osrodku liniowym izotropowym. Przykladowe rozwiazanie to fala elektromagnetyczna rozchodzaca sie ze stala predkoscia … albo brak jakiejkolwiek fali. Wystarczy wszelako narzucic warunki brzegowe, a zaczynaja sie prawdziwe schody. Rozwiazaniem tych samych rownan moze byc fala rozchodzaca sie … albo stojaca, o stalej amplitudzie … albo malejacej … popitalajaca zakretasami wzdluz falowodu itd itd.
Podobnie jest z prostymi regulami i receptami JKM – trudno im cokolwiek zarzucic, pod warunkiem, ze dzialamy w politycznej prozni. Jesli nie ma Niemiec, nie ma Rosji, to spokojnie mozna przepedzic bande czworga, pieciorga czy szesciorga ( z KNP wlacznie, jak wszyscy to wszyscy, Korwin tez ) i rozpoczynac wszystko od nowa – proste jak propagacja fali w prozni.
Tyle tylko, ze Polska nie znajduje sie w politycznej prozni, zas zaleznie od warunkow brzegowych te same procedury moga prowadzic do rozkwitu … jak i do samolikwidacji.
Bogata i zasobna Rzeczpospolita XVIII wieku byla w skali swiatowej krajem najbardziej zblizonym do korwinowskiego idealu. Byla tez krajem bardzo atrakcyjnym, do ktorego zbiegali chlopi, nie mogacy juz zniesc dobrodziejstw oswieconego panowania pruskiego zupaka czy rosyjskiej imperatorowej. A podatki, jakby je sam Laffer projektowal.
I tylko te warunki brzegowe, ktore spowodowaly, ze madry przedyskutowal, ale glupi ( Prusak i Moskal ) pobil, ograbil i rozebral.
A jakie mamy obecnie warunki brzegowe po dwoch dekadach systematycznej likwidacji Polski ( z krotkimi przerwami na min. Wilczka i na kaczyzm )? Jednym slowem – Kononowicz:  nie ma przemyslu, nie ma infrastruktury, nie ma edukacji, nie ma ludzi, nie ma pracy, nie ma niczego, zas Polacy nie maja jakiegokolwiek majatku czy kapitalu. Korzenie zla siegaja oszustwa zwanego Okraglym Stolem, smiertelnego strachu neokomuny przed Polakami ( uwlaszczony Polak bedzie glosowal na prawice, wiec nie mozna do tego dopuscic ) oraz macierzystej partii Donalda Polskosc-to-Nienormalnosc Tuska, czyli KL-D ( pierwszy million nalezy ukrasc … ale w zasadzie dlaczego nie krecic lodow dalej … i tak dochodzimy do obecnego PO ).
JKM najczesciej w sposob prawidlowy okresla zasady, ktore w mojej analogii odpowiadaja rownaniom rozniczkowym. Niestety, najczesciej zupelnie pomija niezbedne warunki brzegowe.
W tym miejscu prosze tzw. wyznawcow o pohamowanie swietego gniewu i powstrzymanie sie na chociaz na chwile z liberalna ekskomunika. Nie odbieram JKM zaslug, nie twierdze, ze nie zrobil wele dobrego ( pomijam pasy, niepelnosprawne dzieci itp idiosynkratyzmy ) , stwierdzam jedynie, iz to, co proponuje jest niepelne.
Dlatego tez w obecnej sytuacji, wprowadzenie w Polsce calkowitego leseferyzmu utrwaliloby pozycje Polakow jako parobkow w coraz mniej swoim kraju. A jakby jeszcze do tego dolozyc 60mrd z budzetu  na stworzenie nowej szlachty w ramach trybalistycznych “odszkodowan”, no to na oczach spelni nam sie plan Jacka Kuronia, zwiezle wylozony w zdaniu “chamow za twarz i do roboty”.
I przeciwnie: natychmiastowa zamiana dzierzaw wieczystych na wlasnosc czy wprowadzenie postulowanego przez Kaczora podatku bankowego oraz obrotowego dla supermarketow jak najbardziej sluzy poprawie niezbednych warunkow brzegowych.
Natomiast zupelnie czym innym i calkowicie nieuprawnionym jest przenoszenie publicystycznego tudziez – dopuscmy z litosci – ekonomicznego autorytetu JKM na stosunki polityczne, z jego postulatami zniszczenia Kaczora czy walki z PiS-em.
Zniszczenie najwazniejszej partii opozycyjnej poskutkuje zwolnieniem miejsca, ktore bynajmniej nie wypelni nowa “prawdziwa” prawica, ale przeciwnie, kolejna macka duszacej nasz kraj osmiernicy, czy to bedzie PO, czy jakas inna przystawka partii instytucjonalnej, obmyslonej przez WSI czy inne sluzby.
Z nauk JKM pamietam jedno: najlepsi biznesmeni zajmuja sie biznesem, a nie nauczaniem biznesu w szkole za pol darmo. A jako ze nauka nie poszla w las, wiec wiem, ze czego jak czego, ale porad politycznych od JKM zasiegac nie warto.
I to by bylo na tyle.
0

MacGregor

moherowy J23 na angielskiej prowincji

463 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758