Nie ukrywam, że czuję się, jakbym dostał sztyletem w plecy- pisze w odpowiedzi Rafałowi Ziemkiewiczowi, Janusz Korwin Mikke i pyta czy autor „Michnikowszczyzny” przyłączył się do salonu?
Cała sprawa dotyczy wystąpienia Rafała Ziemkiewicza na KUL-u; wówczas jeden z sympatyków Nowej Prawicy zapytał czy słabe wyniki Korwina wynikają z jego nieobecności w mediach. Ziemkiewicz wyśmiał tą tezę i powiedział, że Korwin swoimi wypowiedziami ośmiesza siebie oraz środowisko polityczne, które reprezentuje: „Nie ma lepszego sposobu na zniszczenie Korwina od zaproszenia go do studia i pozwolenia gadać”- powiedział autor „Polactwa”.
Te słowa zabolały Korwina-Mikke, który odpowiedział Ziemkiewiczowi na swoim blogu: „P.Rafała A. Ziemkiewicza zawsze uważałem za sojusznika”- pisze JKM już na samym początku, po czym dodaje: „gdyby chodziło o kogoś z PO lub PiS”- to bym machnął ręką”.
Janusz Korwin-Mikke tłumaczy, że wbrew temu co mówi Ziemkiewicz, nieobecność w mediach ma kolosalne znaczenie dla jego wyniku wyborczego: „Otóż twierdzę, że gdyby media wpuściły mnie do studia i dały połowę tego czasu, który ma WCzc.Lech Kaczyński i gdybym połowę tego czasu mówił tylko na te trzy wymienione tematy – to spokojnie byśmy osiągnęli te 15%.Bo w d***kracji trzeba po prostu ISTNIEĆ. A dla mas istnieją tylko ci, co są w telewizji”. Korwin w dalszym ciągu upiera się, że nie należy się wycofywać ze słów o Piłsudskim (według JKM jest takim samym faszystą co Hitler, ponieważ wprowadził podobnej wysokości podatki). Co więcej, Korwin uważa, że poruszając ten wątek wygrałby wybory: „Twierdzę wszędzie, że za Hitlera podatki były prawie trzy razy niższe, niż za Kaczyńskiego-Tuska-Kwaśniewskiego (za faszysty Piłsudskiego były mniej-więcej takie same, jak za narodowego socjalisty Hitlera) – i NIKT tego nie podważył. Bo to jest prawda. I gdybym mógł tę prawdę rzeczywiście w telewizji głosić najlepiej trzy razy dziennie – to bym te wybory wygrał. Bo to jest argument druzgocący”(lider KNP uważa, że Hitler był reprezentantem lewicy, a dla większości opinii publicznej jest symbolem skrajnej prawicy; Korwin w odkłamaniu tego wizerunku upatruje swoich szans zwycięstwa).
Inne zdanie ma w tej sprawie Ziemkiewicz, który uważa , że od lat tego typu wypowiedziami Korwin sobie szkodzi. Publicysta „Rzeczpospolitej” podaje przykłady popularnych gaf Korwina:
1) Porównywanie Piłsudskiego do Hitlera, ze względu na wysokie podatki
2) Twierdzenie, że „społeczeństwo katolickie” jest pogańskie, czego dowodem jest kult „Matki Boskiej”
3) Postulat rozdzielenia dzieci zdrowych od niepełnosprawnych(„z kim się zadajesz taki się stajesz” , według Korwina ta zasada funkcjonuje również w tym przypadku”)
Zdaniem JKM postawione zarzuty przez RAZ są nieprawdziwe oraz niesprawiedliwe: „Czasem pojawiam się w SuperStacji, kilka razy w PolSat News, bardzo rzadko w TVN24 i czasem w TVP3? Bardzo łatwo to prześledzić – więc proszę, by R.A.Z pokazał, gdzie w tych telewizyjnych wypowiedziach mówiłem o tym, że „kult Matki Boskiej jest kultem pogańskim”, „Józef Piłsudski był gorszym faszystą od Adolfa Hitlera, bo pobierał większe podatki” i że „dzieci pełnosprawne zarażają się od niepełnosprawnych” – a jeśli nie znajdzie, to proszę, by swoją wypowiedź łaskawie sprostował”- pisze lider KNP. Janusz Korwin Mikke oczekuje od Ziemkiewicza odpowiedzi, dlatego najprawdopodobniej sprawa nie skończy się tak szybko; chyba, że znany publicysta zlekceważy wypowiedzi ekscentrycznego polityka zgodnie z, którymi znany pisarz „opowiada głupstwa”.