Technologia konstrukcji rakiet balistycznych nie jest jedyną rzeczą, w której Korea Północna jest zapóźniona – podaje portal gizmodo.pl.
Wśród pozostałych można wymienić na przykład prawa człowieka, produkcję żywności oraz webdesign. Zwłaszcza z tym ostatnim zrobiło się ostatnio zabawnie, kiedy wyszło na jaw, że oficjalna, angielska strona internetowa Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej jest szablonem kupionym za 15 dolarów.
W samych szablonach nie ma nic złego, ten konkretny jest akurat krokiem milowym w rozwoju północnokoreańskiego Internetu. Jest przejrzysty i funkcjonalny (w odróżnieniu od strony internetowej północnokoreańskiej agencji informacyjnej). Ale jak już stawia się stronę na szablonie, można by usunąć z jej źródła komentarze autora, w których wyjaśnia on np. że „to jest link do przykładowego twittera, użytkowniku, zastąp go swoim własnym”.
Więcej na ten temat tutaj.
(www.gizmodo.pl)
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."