Litwa odrzuca zaproszenie Komorowskiego. „To jest zaskakujace”
Największy litewski dziennik "Lietuvos Rytas" twierdzi, że odrzucenie przez prezydent Litwy zaproszenia prezydenta Komorowskiego na szczyt Polski i państw bałtyckich w Warszawie zaskoczyło litewskich polityków i politologów. Ich zdaniem stanowisko Dali Grybauskaite w tej kwestii szkodzi współpracy regionalnej i może zepsuć wizerunek Litwy.
Dyrektor Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Nauk Politycznych Uniwersytetu Wileńskiego Ramunas Vilpiszauskas powiedział dziennikowi, że decyzja prezydent i jej argumentacja nie są jasne i wydają się nieuzasadnione.
Obserwator polityczny Kestutis Girnius nazwał decyzję prezydent nieporozumieniem. "Uważam, że należy rozmawiać nawet z wrogami, nie mówiąc już o sojusznikach. A Polska jest zarówno partnerem, jak też partnerem w Unii Europejskiej’ – powiedział Girnius.
Wiceprzewodniczący sejmowego komitetu spraw zagranicznych Justinas Karosas przyznał, że nie zna motywów prezydent.
Dziennik "Lietuvos Rytas", powołując się na źródła dyplomatyczne, informuje, że o decyzji prezydent Grybauskaite nie było poinformowane kierownictwo Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
"W polityce zagranicznej trzeba umieć prognozować możliwe następstwa, ponieważ chodzi nie o zbojkotowanie spotkania dwustronnego, a szczytu Polski i trzech państw bałtyckich" – pisze autor artykułu.
Z inicjatywy prezydenta Komorowskiego 17 kwietnia w Warszawie ma się odbyć spotkanie przywódców Polski i państw bałtyckich na temat wspólnego stanowiska na zbliżający się szczyt NATO.
Prezydenci Łotwy i Estonii przyjęli zaproszenie. Prezydent Litwy odmówiła. Swą decyzję Grybauskaite uzasadniła tym, że "kwestie związane z przygotowanie do szczytu NATO zostały już omówione z prezydentem Polski, również z prezydentem Łotwy".
No to mamy pierwsze, reakcje na Smoleńsk, ma pani rację Pani Prezydent z uzurpatorami a tym bardziej ze zdrajcami i zaprzańcami się nie gada. Paszół won priedatiel!!
"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/