Wystarczy zawetować tę durną ustawę emerytalną.
Urzędujący Prezydent ma szansę na drugą elekcję, pod warunkiem zawetowania ustawy emerytalnej.
Tym samym jego wcześniejsze gafy i wyraźne potknięcia od razu zostałyby zapomniane.
Czy jednak odważy się postawić nieomylnemu, wiecznie świecącemu słońcu Polski Donaldowi T.?
Osobiście wątpię,jednak cuda się ponoć zdarzają jak te z autostradami,służbą zdrowia,dochodzeniem Smoleńskim,rzetelnym dziennikarstwem i milionem obietnic wystawionych pod ocenę stada lemingów umiejących tylko kiwać głowami dół-góra,dół-góra.
Już wkrótce, te kiwające nieustannym ruchem zgody, głowy lemingów, zostaną brutalnie ścięte ostrym mieczem biedy,nędzy,bezrobocia,braku przyszłości i niewoli u obcych,wtedy przestaną kiwać dół-góra,dół-góra bo nie bedą miały czym tego robić.
"bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych"