Komisje śledcze, trumny i zaprzeczenia

Mariusz Kamiński został wczoraj przesłuchany przez Komisję d.s wyjaśnienia samobójczej śmierci Barbary Blidy. W Komisji NNP przesłuchany będzie przedsiębiorca. Na okoliczność :gdzie prokurator Ocieczek poznał Barbarę Kmiecik. Czy w stadninie koni należącej do niego czy gdzie indziej. Bo to dotyczy afery węglowej. Której- jak wiadomo- nie było .Podobnie jak wielu innych afer SLD i PO. Tu obie partie są zgodne. Póki co. Póki wspólnym interesem jest walić w PiS. Nie było afer, za to były naciski. I był sprawca samobójczej śmierci. Chociaż mąż posłanki zeznał, że jako pierwszy był przy żonie po nieszczęśliwym strzale. Ta metoda jednak może zawieść. Kto śledzi ten brazylijski serial w Komisjach, które nie znalazły nic ,co można nazwać niezgodnym z prawem, przez ponad 3 lata […]

Mariusz Kamiński został wczoraj przesłuchany przez Komisję d.s wyjaśnienia samobójczej śmierci Barbary Blidy. W Komisji NNP przesłuchany będzie przedsiębiorca. Na okoliczność :gdzie prokurator Ocieczek poznał Barbarę Kmiecik. Czy w stadninie koni należącej do niego czy gdzie indziej. Bo to dotyczy afery węglowej. Której- jak wiadomo- nie było .Podobnie jak wielu innych afer SLD i PO. Tu obie partie są zgodne. Póki co. Póki wspólnym interesem jest walić w PiS. Nie było afer, za to były naciski. I był sprawca samobójczej śmierci. Chociaż mąż posłanki zeznał, że jako pierwszy był przy żonie po nieszczęśliwym strzale.

Ta metoda jednak może zawieść. Kto śledzi ten brazylijski serial w Komisjach, które nie znalazły nic ,co można nazwać niezgodnym z prawem, przez ponad 3 lata funkcjonowania, a na które Polacy wydali już ze swoich kieszeni ogromne pieniądze? Na ekspertów, członków Komisji i czas antenowy. Więc pokazowe insynuacje niektórych członków ,nie docierają do opinii publicznej .

Oczywiście brak zakładanych efektów w obu Komisjach nie stanie zapewne na przeszkodzie, do formułowania w wyniku prac ,w trybie przypuszczającym ,wielu zarzutów przeciwko funkcjonariuszom państwowym z nadania PiS. Tak jak w aferze hazardowej nic nie stanęło na przeszkodzie przew. Komisji uznać, że afery hazardowej nie było, a Rycho, Miro i Zbychu, to biedne ofiary wyjątkowej złośliwości szefa CBA. Tam tryb pracy był skrócony do ekspresowego. I tak Komisja procedowała za długo . Takie wnioski można było sformułować już po kilku dniach od jej utworzenia. Wyszłoby to tez na zdrowie jej szefom. Nie zbłaźniliby się publicznie.

Podobnie zbłaźnili się swoimi wypowiedziami poseł Wikliński i posłanka Senyszyn.„PosełMarek Wikiński (SLD) mówiąc o możliwej koalicji Sojuszu z PiS, stwierdził, że "nie wyobraża sobie związku partnerskiego Napieralskiego z Kaczyńskim". – Gdzie miałoby nastąpić podpisanie koalicji? Na grobie Barbary Blidy?- pytał poseł w programie "Sygnały Dnia" w radiowej Jedynce.

Młodzi nie poprą PiS, bo nie chcą się grzebać w trumnach – powiedziała w pierwszej części wywiadu z Onet.pl prof. Joanna Senyszyn. Zdaniem europosłanki lider Sojuszu będzie lepszym szefem rządu niż Tusk i Kaczyński razem wzięci. „

Tylko jedna trumna jest warta ponad trzyletniej Komisji ,a 96 powinno być szybko zapomnianych. Góra rok- jak zauważył przytomnie prezydent Komorowski, który jest znany z ludycznych zachowań i wypowiedzi.

Szef CBA Mariusz Kamiński, w zeznaniach ponownie podniósł, że b. szef Policji Kornatowski skłamał zarówno przed prokuraturą jak i Komisją śledcza, co do terminu spotkania z Jarosławem Kaczyńskim, na którym omawiana była sprawa(między innymi) mafii węglowej. Ciekawe, jak zachowa się pan przewodniczący Kalisz ,czy złoży wniosek zawiadamiający organy ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa przez Kornatowskiego?

Przy okazji dowiedzieliśmy kolejnych ciekawych rzeczy z przeszłości. Otóż prezes Kaczyński , po wyciagnięciu na jaw roli prokuratora Kornatowskiego w sprawie śmierci Wądołowskiego (zmarł w trakcie zatrzymania za czasów PRL) zapowiedział, że nie będzie się spotkał z panem Kornatowskim dopóki IPN nie potwierdzi złożonych przez obwinianego ,wyjaśnień (Kornatowski twierdził, że śmierć Wądołowskiego była skutkiem padaczki na która chorował)/

I wreszcie jeszcze jedna ciekawostka: oto dowiedzieliśmy się ,że Kamiński nie ma zastrzeżeń do premiera Tuska, który prosił o informowanie z wyprzedzeniem o planowanych zatrzymaniach ważnych urzędników państwowych , a także interesował się różnymi śledztwami, w tym przeciwko swojemu oponentowi w PO, Pawłowi Sikorskiemu.

Premier Tusk stanowczo temu zainteresowaniu i prośbom o wcześniejsze informacje przed kamerami TVP zaprzeczył. Cóż , długa lista niespełnionych nigdy obietnic pana premiera niezbyt dobrze wpływa na ocenę jego wiarygodności. Mieliśmy usłyszeć o cieciowaniu p. Grasia, o finansach pana Palikota- i NIC! Cisza. Mieliśmy mieć odpartyjnione media: mamy pełen nadzór nad nimi. Można długo ciągnąć przykłady.

Bez względu na te perełki, które się pojawiają w trakcie przesłuchań, obie Komisje dawno powinny być zakończone. Rozrzutność rządu, w dobie ograniczania pomocy socjalnej, jest nie do przyjęcia. Tym bardziej, jeśli wiedzie tylko do rozgrywek politycznych z opozycją.