Ostatnio jest widoczny „wylew” komentarzy, postów w internecie krytykujących rząd, PO.
Znalazł się sposób na wyjaśnienie pospolitemu lemingowi, dlaczego ostatnio tak dużo w internecie jest niepochlebnych dla rządzących, PO, Komorowskiego i "salonu" komentarzy, artykułów i stron internetowych.
Jak donosi portal Polskatimes.pl
(…)opluwanie osób publicznych w sieci nie do końca ma charakter spontaniczny, jest za to intratnym biznesem, na którym można zarobić całkiem spore pieniądze. – Sprawa jest prosta: partie polityczne zlecają firmom zajmującym się m.in. tzw. pozycjonowaniem komentowanie artykułów i ubliżanie, wyzywanie politycznych oponentów. Nie ma wyjątków, PiS, PO, SLD – wszyscy miesięcznie ładują
w takie zlecenia dziesiątki tysięcy złotych – opowiada Wojtek, były pracownik jednej z takich firm.
Pieniądz w branży jest tak dobry, że wchodzą do niej zwykli amatorzy, którzy zakładają jednoosobowe firmy i oferują swoje usługi w sieci. Ale też za komentarz mający od 100 do 350 znaków, można zarobić od 30 gr do 2 zł, całkiem sporo, zwłaszcza dla kogoś, kto cały dzień spędza przed komputerem.
Nie twierdzę że tak nie jest jak to opisuje pan Wojtek, tylko zadziwia mnie fakt że dopiero teraz się o tym pisze, teraz, kiedy widać jak ludzie są wkurzeni na rząd PO, TVN, Polsat,GW.
Wcześniej kiedy tylko na samym portalu onet mozna było (teraz też) przeczytać chamskie, szczeniackie komentarze skierowane do PiS i braci Kaczyńskich to nikt tego problemu nie nagłośnił, mało tego, moje komentarze wyważone administrator kasował bo jak myśle były nie PO lini onetu.
Pospolity leming już wie co ma mówić w dyskusji na temat tych kometarzy i postów które są skierowane przeciwko rządzącym, tyle tylko że ta broń działa też w drugą stronę, a wszystko ma nas zaprowadzić do jednego wniosku, że internet jest nie wiarygodny.
Mam nadzieje że temu kto to wymyślił to się nie uda.
Ps. Szerzej o tym napisał Fiatowiec
http://fiatowiec.nowyekran.pl/post/16023,internetowe-opluwanie-ludzi-na-zlecenie
Ps II. Temu kto taką wrzutke skonstruował chcę powiedzieć jedno. Niech zobaczy ilu ludzi przychodzi na Krakowskie Przedmieście, jaka jest skala protestów kibiców i zwykłych ludzi, oni tego na pewno za pieniądze nie robią. Wychodzą na ulicę mimo tego że są tacy którzy za pieniądze chwalą rząd i opluwają PiS.