Opisując jeden z najbardziej przełomowych okresów historii ludzkości, czyli przejście od epoki brązu do żelaza, nie można pominąć zagadnienia pochodzenia Etrusków. Lud ten wywarł decydujący wpływ na kształt późniejszej Europy kształtując system społeczny i religijny starożytnego Rzymu.
Mimo że generacje „naukowców” zajmowały się już tajemniczym pochodzeniem tego ludu jak i jego języka, to nie odnotowano w tym względzie żadnych znaczących postępów.
Wynika to z tego, że „naukowcy” zajmujący się historią i lingwistyką są pod wpływem dominacji zachodnioeuropejskiego, żeby nie powiedzieć niemieckiego, widzenia przeszłości. Oczywiście nasi „polscy” historycy potakują im usłużnie powtarzając do znudzenia wielkogermański bełkot.
Jedynie wśród naukowców z krajów południowosłowiańskich rodzi się opór przeciwko zachodnioeuropejskim bzdurom
Nie można się temu dziwić, ponieważ są oni codziennie konfrontowani ze wspaniałymi zabytkami z najdawniejszych czasów cywilizacji europejskiej i coraz częściej muszą sobie zadawać pytania czy te ślady nie są pozostałościami kultury Słowian.
Z racji bliskości terytorialnej musimy przyjąć, że pomiędzy kulturami Bałkanów i Półwyspu Apenińskiego musiały istnieć bardzo silne związki.
Tak więc jest wprost koniecznością przyjecie tego, że Etruskowie musieli mieć coś wspólnego z terenami Europy Środkowej.
Moje odkrycia dotyczące języka Traków i Macedończyków uświadomiły nam ponad wszelką wątpliwość to, że narody te należały do etosu słowiańskiego i ich języki były bardzo zbliżone do języka staropolskiego.
http://krysztalowywszechswiat.blogspot.de/2015/01/sowianski-napis-sprzed-2500-lat.html
http://krysztalowywszechswiat.blogspot.de/2015/06/alexander-wielki-by-sowianinem.html
Jednocześnie moje dociekanie dotyczące pochodzenia Ludów Morza naprowadziły nas na ślad tego, że Etruskowie byli potomkami Słowian mieszkających pomiędzy Renem i Donem
http://krysztalowywszechswiat.blogspot.de/2016/07/tajemnica-pochodzenia-etruskow.html
Analiza znaczenia nazw miast etruskich wyraźnie wskazuje na ich słowiańskie źródła językowe. Również charakterystyka kultury i zwyczajów tego narodu wskazuje na ich zdecydowana powiązania z etosem słowiańskim.
Również jeśli chodzi o język Etrusków to badania naszego wielkiego rodaka Tadeusza Wolańskiego wskazują na jego słowiańskie pochodzenie.
Niestety dociekania tego badacza są zaciekle zwalczane zarówno przez naszych krajowych pseudohistoryków jaki i przez ich niemieckich sponsorów.
Wprawdzie nasi południowi pobratyńcy robią co mogą aby skierować badania kultury Etrusków na właściwy trop, ale i tam „naukowa” mafia wyciąga swoje brudne macki i tłamsi w zalążku wszelkie próby dociekania prawdy o tym narodzie.
Ostatnio u Czesława Białczyńskiego na jego blogu pojawił się link do zapewne jedynej pracy z kręgu języka polskiego w której słowiańskie pochodzenie Etrusków zostało poważnie przeanalizowane.
Przedstawiane są w niej osiągnięcia badaczy serbskich i słoweńskich które polskiej publiczności są zapewne kompletnie nieznane, ponieważ nasi „polscy historycy” robią wszystko aby zapobiec rozpowszechniania prawdy o pochodzeniu zarówno polskiego narodu jak i Słowian.
Sama praca jest oczywiście ważna ze względu na to, że zapoznaje nas z całym szeregiem nowych odkryć i znalezisk w tym temacie. Jest też dlatego tak bardzo ważną, bo wskazuje nam źródła etruskich tekstów dla poszukiwań związków ze słowiańską mową.
http://krysztalowywszechswiat.blogspot.de/2016/04/ortograficzna-amigowka.html
W trakcie czytania tej pracy zwróciłem szczególną uwagę na przytoczony tam tekst, który został wygrawerowany na brązowym hełmie etruskim znalezionym w miejscowości Negova w Słowenii.
W czasach największego rozkwitu związku miast etruskich zasięg ich wpływów obejmował też tereny Słowenii i zapewne z tego względu ten hełm, jak i cały szereg innych, trafił na te tereny.
Zapisany na nim tekst uznawany jest przez historyków niemieckich jako przykład najstarszego tekstu w języku praniemieckim.
https://de.wikipedia.org/wiki/Negauer_Helm
Niemieccy autorzy odczytali ten tekst jako:
HARIGASTITEIVAI i interpretowali go jako słowa
Harigasti Teivai co miało być imieniem posiadacza hełmu o czysto germańskim pochodzeniu.
Nowsze badania naukowca słoweńskiego Mateja Bora wskazują na niedociągnięcia w odczytaniu tego tekstu.
Przedstawił on nową jego wersję.
HARIGASTITEIVAIJUL
W istocie na originale hełmu widoczne są jeszcze dodatkowe znaki potwierdzające interpretację Bora.
Bor interpretuje ten napis jako
HARI GASTI TE I VAIJUL i tłumaczy go jako
„On uderzył cudzoziemców i wypędził ich”
Niestety i ta wersja jest niewiele lepsza od wersji niemieckiej ponieważ całkowicie mija się z prawdą. Wynika to w pierwszej linii z tego, że podział na poszczególne wyrazy, zarowno w interpretacji niemieckiej jak i w interpretacji Bora, jest dokonany fałszywie.
Moim zdaniem teks ten jest rodzajem toastu. Rodzajem zawołania w trakcie uczty nawołujący biesiadników do godnego spędzania czasu swego życia, zgodnie z obowiązującą ich tradycją.
Proponowany przeze mnie podział na wyrazy wygląda następująco.
„HARI GASTITE I VAIJUJ”
Pierwszym członem jest słowo „HARI”. Słowo to jest bardzo zbliżone do polskiego słowa „chór”. Pierwotnie zwiazane było zapewne z cała grupą wyrazów oznaczających wydawanie dźwięków. Np. rdzeń ten występuje też w słowie „charczeć” lub „charkać”.
W w językach południowosłowiańskich słowo chór ma prawie że identyczną formę jak w originale – „chori”.
Chór to nic innego jak wspólne śpiewanie pieśni, dawniej najczęściej przy biesiadzie. Tak więc w pierwotnym języku słowiańskim „Hari” oznaczało wspólne śpiewanie.
Słowo „GASTITE” jest identyczne ze słoweńskim słowem „pogastitev” oznaczającym ucztę. Rożnica występuje tu w użyciu przedrostka oraz w tym że w originale użyto tryb rozkazujący.
Oczywiscie „I” jest spójnikiem identycznym z „i” w języku polskim.
Slowo „WAIJUJ”, (ostatnią literę Bor odczytał nieprawidłowo), oznacza oczywiście „wojuj” i jest jak widzimy prawie że identyczne z polskim odpowiednikiem.
Tak więc napis ten trzeba przetłumaczyć na polski w formie:
ŚPIEWAJ, UCZTUJ I WOJUJ
Oczywiscie ta interpretacja nie tylko że pasuje do funkcji tego hełmu, ale w pełni odpowiada naszemu słowiańskiemu duchowi.
Znaczenie tego odkrycia jest bardzo wielkie ponieważ jest jednoznacznym dowodem na słowiańskość Etrusków jak i ostatecznym ciosem dla tych „naukowców” którzy rozpowszechniają wielkogermańską propagandę.