Brukselscy biurokraci po raz kolejny nie pozwalają nam zapomnieć o swojej głupocie…
Staropolskie przysłowie mówi, iż "bez pracy nie ma kołaczy". Jednak postępowi biurokraci o socjalistycznych poglądach zasiadający w Brukselskim Europarlamencie postanowili za wszelką cenę to zmienić i dopieli swego. Rybacy z rejonu Francuskiej Riwiery dostają codziennie po 1000 Euro za to, iż… zostają w porcie i nie wypływają łowić ryb. Powodem tej akcji dokarmiania rybaków jest… brak ryb w Morzu Śródziemnym.
Co będzie następne? Prostowanie bananów już było, przerabianie marchewki z warzywa na owoc już było, ślimak winniczek okazał się być zakamuflowaną… rybą śródlądową, a góralskie bacówki stały się z chwilą uchwalenia unijnej dyrektywy sterylne. Proponuję, by ustanowić minimalną wysokość IQ dla unijnych urzędników na 75, a co najmniej 50. Jestem świadom, że wtedy większość biurokratów będzie musiała pożegnać się ze swoim stołkiem, a suma odpraw będzie astronomiczną kwotą. Jednak takie rozwiązanie i tak będzie tańsze od zachowania status quo…