Czyż to nie pan Premier zapewniał, że jego opieka nad służbami, w tym nad CBŚ, będzie najlepszym rozwiązaniem?
Jak widać, słowa premiera sprawdzają się w całej rozciągłości i kwestia służb "się rozwiązuje" sama. Nie tylko emeryci wzięli sobie do serca oczekiwania rządu Tuska i zgodnie z nimi obiecują:
"Popierając PO czynem, umieramy przed terminem"!
Także oficerowie CBŚ postanowili pójść w ślady emerytów i wesprzeć rząd Platformy …
"Niedawno odebrała sobie życie pułkownik pracująca w poznańskiej delegaturze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zostawiła pożegnalny list, w którym oskarżyła swych przełożonych o stosowanie wobec niej mobbingu. Sprawę bada Prokuratura Okręgowa w Poznaniu."
"Oficer Centralnego Biura Śledczego w Krakowie popełnił samobójstwo – dowiedział się DZIENNIK. Od kilku tygodni był na zwolnieniu. Pojawił się w pracy w niedzielę, by wziąć broń, z której potem strzelił sobie w głowę."
wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/87821,tajemnicze-samobojstwo-oficera-cbs.html
Wiadomości o tych dwóch tragediach, chyba w miarę dotarły do wiadomości opinii publicznej …
Ale ta trzecia, chyba nie!
A może oni tak z tęsknoty za poprzednim swoim szefem?
Jak dodamy do tego "samobójstwo" Baraniny w Wiedniu oraz serię "samobójstw" w polskich więzieniach, także bandytów powiązanych ze śmiercią Krzysztofa Olewnika, to zaczyna się potwierdzać teza o wilczych oczach premiera Tuska … Na kogo nie spojrzy, to ten na głos sumienia, natychmiast szuka sobie najbliższej wolnej gałęzi!
PS. Na tę notkę natrafiłem przypadkowo, szukając informacji o Ryszardzie Kaliszu – mając cały czas na "tapecie" przygotowywany o nim stosowny post.
Żeby już utrzymać się w "konwencji", czyli "co ma wisieć nie utonie" , to zapowiadam dwie notki o Ryszardzie Kaliszu, które być może …
Link do zdjęcia wprowadzającego:
Nie musisz komentować. Wystarczy, że przeczytasz ... i za to Ci również dziękuję.