Po niezbyt udanej prowokacji na 11.11 władza odpaliła Brunona Kwietnia, którego miała na widelcu od wielu miesięcy. Miał on ponoć przygotowywać się do wysadzenia sejmu w powietrze.
Ponieważ w tym kraju, cała władza, w ogóle wszystko opiera się na kłamstwie. Na kreowaniu fałszywego obrazu rzeczywistości, też wszystko jest temu podporządkowane. Żeby zrozumieć co się dzieje trzeba śledzić to co mówią główni gracze. Tzn tzw politycy i tzw dziennikarze – właściwie to powinno wystarczyć TW.
Traktowanie tego co nam podają, łącznie z faktami, czy wydarzeniami jako informacji jest naiwnością. Wszystko służy umocnieniu systemu, osłabianiu jego przeciwników.
Wczoraj SLD i RP zaczęły się jednoczyć. Robią wiec 16 XII w rocznicę zamachu na prezydenta Narutowicza, przez Niewiadomskiego wiązanego z endecją. I następnego dnia po ogloszeniu tegoż jak diabeł z pudełka wyskakuje współczesny Niewiadomski, na dodatek brewikowaty taki. Znów mamy trotyl w roli głównej.
Facet ma tego 4 tony – czyli piwnicę po sufit. Na dodatek heksogen. Skąd, jak? Ponoć sam zrobił. Fakt że można zrobić z dostępnych w sklepach komponentów materiały wybuchowe, ale akurat nie te. Broń? A po co, i to kilkanaście sztuk, jak miał zamiar przeprowadzić pojedynczy, czy nawet samobójczy atak? Może jest kolekcjonerem? Może mu to podrzucono. To wszystko się kupy nie trzyma. Chyba, że to kolejny straszak na leminga. Wtedy nie musi.
Tego tekstu widać prowadzący konferencję nauczył się dokładnie na pamięć:
„narodowościowymi, nacjonalistycznymi, ksenofobicznym i antysemickimi” powtórzone to zostało dwukrotnie. To i wybuchy lecące na okrągło, na ekranie w tle (jak po 9/11 w Nowym Jorku). Lemingi tylko to zapamiętają. Po to jest cały ten cyrk. To kolejny element walki na drugim froncie, nie pisowskim a narodowym.
„Pod siłą sugestii innych osób” – to brzmi bardzo niebezpiecznie dla polityków i dziennikarzy, no i blogerów na prawicy narodowej na początek. Chwilę potem reszty.
„Aktualna sytuacja społeczna, gospodarcza zmierza w złym kierunku” bo rządzą nami „osoby obce”
nie są to w jego opinii prawdziwi Polacy – wg ABW to świadczy nacjonalizmie, ksenofobii i antysemityzmie – super.
Na razie wiemy, że to mówi ABW. Ale słyszeliśmy już różne rzeczy od naszej władzy ”jak nie wyląduję to mnie zabiją", pijany Błasik w kabinie, "debeściaki", "prawdziwi Polacy", czy ostatnio "obalenie republiki" tyle że, realnie było „republiki okrągłego stołu”. Słyszeliśmy o samo-porwaniu Olewnika itd. itp
Tak więc spokojnie może być tak, że on żadnych materiałów wybuchowych nie miał, żadnego zamachu nie przygotowywał i niczego takiego nie powiedział. Zero prawdy.
Ludzie zapamiętają co mieli zapamiętać a za jakiś czas nikt nie będzie o nim pamiętał.
Albo może np. coś tam przeskrobał i dostał propozycję nie do odrzucenia, albo powie co ma powiedzieć, albo się powiesi w celi monitorowanej 24/24, jak to u nas jest w zwyczaju. Jeśli tak, to jego szanse na samobójczą śmierć znacznie wzrosły.
Są też inne możliwości, np sam jest TW służb. Bo gdyby go nie było, to służby powinny sobie go wymyślić. Tak jest dla nich pożyteczny. „Ktoś go inspirował „? Oficer prowadzący? Jest to legendowanie postaci? Operacja Trust w Sowietach polegała na stworzeniu w pełni kontrolowanej przez Czekę organizacji opozycyjnej, i skompromitowanie, zniszczenie siły politycznej białych emigrantów tym sposobem. Osiągnięto pełny sukces.
Albo to autentyczny świr. Bo normalny człowiek musi sobie zdawać sprawę, że nawet gdyby to była prawda i ten sejm by wysadził, to co za różnica. Jedynie PiS i SP to w większości autentyczni politycy, to byłaby poważna strata. Nie przeszkadzałoby mu to, że dokańcza robotę Putina? Reszta to marionetki, które natychmiast zastawiliby ich zastępcy, asystenci – ktokolwiek z ulicy, wystarczy spojrzeć na Bronka, by widzieć że może to być każdy, byleby był umoczony w coś.
Tu się trzeba dobrać do władców marionetek, przejąć instytucje, aparat przymusu. Równie dobrze mógłby wysadzić w powietrze skład kukiełek. Takie działanie przecież nic nie daje poza wolną ręką do zwalczania opozycji, utratą przez nią popularności.
Terroryzm w Polsce nie ma sensu, rewolucja, najlepiej pokojowa – tak.
Sam kompletnie faceta nie rozumiem, choć za pierwszej komuny byłem w SW, organizacji która nie odrzucała walki zbrojnej, przygotowywała się doń, gromadzono broń i materiały wybuchowe. Nawet po śmierci Popiełuszki ładunki wybuchowe zdetonowane zostały pod komitetem PZPR w Gdyni. Tyle, że tak, by nikomu się nic nie stało, jako ostrzeżenie. No i to robiła najsilniejsza po Solidarności podziemna organizacja i to niezinfiltrowana przez komunę, nie jakiś miś i 4 agentów.
Jak ujada medialna sfora:
"Może zamachowiec otrzeźwi wszystkich, którzy idą za rączkę z nacjonalistami. Może przestana zapraszać do telewizji publicznej ONRowców." Olejnik na FB
Wprost – "11 listopada miał być zamach na prezydenta?”
Wszystko jasne?
Oni cały czas prowokują nas do użycia siły, a my powinniśmy zbudować siłę, której oni nie śmią sprowokować.
http://www.panstwo.net/649-james-bond-z-dzikich-pol
"Czlonek Konfederacji Rzeczpospolitej Blogerów i Komentatorów............................. "My wybory wygralismy dzieki niekontrolowanemu internetowi i Facebookowi" V. Orban............. Jakosc polityki = jakosc zycia"