Kolejna niestrawna kiełbasa wyborcza rządu Tuska

Założenia jak zwykle piękne, ale efekty jak zwykle będą opłakane…

W ramach rządowej ofensywy doczekalismy się kolejnej bzdurnej propozycji. Sławomir Nowak zapowiedział na wczorajszej konferencji prasowej zastąpienie programu "Rodzina na Swoim" programem "Mieszkanie dla Młodych".

Na czym będzie polegać ta zmiana? Najlepiej głos sememu ministrowi, by nie było, że zmyslam: "Zasada będzie taka: Każda rodzina będzie otrzymywała 10 proc. jednorazowej dopłaty do kredytu liczonego według wskaźnika 1.0 wartości metra odtworzeniowego w każdym województwie. Jeśli ta rodzina ma dziecko bądź dzieci, dostanie dodatkowo 5 proc. wartości kredytu. Jeżeli w ciągu 5 lat w tym mieszkaniu urodzi się trzecie, bądź kolejne dziecko – o ile ta rodzina już miała troje dzieci – otrzyma dodatkowe 5 proc. do wartości kredytu."

Według zapowiedzi Nowaka pieniądze na tą kiełbasę wyborczą pochodzić mają ze.. zlikwidowanej ulgi remontowej. Państwo, tzn. my wszyscy – Ty, ja, pani Krysia z kiosku, portier Władek i prezes Zygmunt, gdy zechcemy remontować lub przebudować swoje cztery kąty, będziemy musieli zrzucić się na spłatę czyichs zobowiązań. Czyli ceny materiałów budowlanych będą nadal wysokie, bo politycy "muszą" czyms przekupić swoich potencjalnych wyborców…