Kodeks a człowiek
21/02/2012
460 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Po latach sporu z pracodawcą – zwoje mózgu zginają się w paragraf.
IGNORANTIA IURIS NOCET
Możesz liczyć:
na pomoc prawną –
lecz prawo w reanimacji.
Zastrzeżone paragrafem, zabronione artykułem
Ustępami, systemem norm – kaszka z maną!
Możesz liczyć:
na poradę obywatelską w biurach poselskich –
lecz od dwóch lat, na drzwiach wisi kartka zaraz wracam
Nie pomoże skarga do niebieskich.
Możesz liczyć:
na przewlekłość jurysdykcji –
masz na bank! rozporządzenie z mocy prawa czyli
iuris oriundi. Czy proces nie podlega teatralnej fikcji?
Możesz liczyć:
na wyrok niesprawiedliwy –
z klauzulą res indicatay /ostateczność decyzji w mocy/.
Po co łbem walić o kant? Jesteś winny, jesteś winny.
Możesz liczyć:
na pro publico bono –
Dla ubogich w dyby i na Sybir! Idealiści konfrontują rzeczywistość.
Możesz liczyć:
Rąbią nas równo paragrafy i świetnie prosperują w kraju nad Wisłą.
Poprowadź więc Temidę ślepą, niech uleci w niebo!
Bierz sprawy w swoje ręce.