Kochajmy Żydów, tak pragną nie nienawidzić. Tak pragną nas przecież kochać, a czort w tym, że strachy na lachy wiszą pod wspólnym niebem. Z nieba łatwo upaść do piekła, zaś z piekła nie ma już dokąd.
„Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.” * Jaki jest związek pomiędzy nienawiścią a odejściem? Paradoksalny. Ale i żałosny. Tak żałosny, że żal dupę ściska. Dosłownie.
Odchodzimy z ziemi, to odchodzimy i od ziemskiej nienawiści – od tych więzów, które nienawiść zamotała na ścieżkach losu i na kartach historii. Odchodzimy, lecz pozostawiamy spadek dla naszego rodu – Biblia mówi, że do siódmego pokolenia. A jeśli w spadku nasze dzieci i wnuki, ich dzieci i wnuki, otrzymują bomby nienawiści, to prędzej nienawiść rozerwie taką przyszłość niż miłość urodzi przyszłe pokolenia zdrowych ludzi.
Oto miejsce, w którym dziś jesteśmy. My Polacy, oni Żydzi – i cała reszta narodów świata. Oto jeden z powodów, że tak zapalczywie budujemy na ziemi cywilizację śmierci.
Tak szybko stąd odchodzimy. Puste są nasze ręce na przejściu do tamtego świata, lecz serca wypełnione. Czym je wypełnimy? Kochajmy ludzi – tym je wypełnimy.
Nienawiść nie wraca do źródła miłości – do Boga. Nienawiść gna duszę jak najdalej – precz. Biblia mówi, że tam, gdzie płacz i zgrzytanie zębów. Mroczny i ponury jest świat nienawiści w zaświatach, mroczne i ponure jej dziedzictwo na ziemi.
Kochajmy więc Żydów, im bardziej chcą nam wmówić nienawiść. Nie kłopoczmy naszych serc myślą: A czym nam odpłacą? Odpłacą nam tym, co mają, a sobie tym, czym są. Tak samo, zresztą, jako i my.
Nie ja uczyniłem własne życie. Nie ja odkryłem duchowe prawo miłości. Ktoś to już wcześniej uczynił. Pozostawił nawet Testament, nad którym właśnie się pochyliłem. I czytam – po raz siedemdziesiąty siódmy. Słowa „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą” też mają innego Autora. To ksiądz Jan Twardowski. Świętej pamięci, którą pozostawił na kartach poezji i życia, które teraz prowadzi tam. Nic tu po mnie – ja tylko zawadzam mądrości logiką nie tego świata.
sciezki duchowe w labiryncie zycia i smierci sa otwarte. Ten blog to ostatnie miejsce, gdzie bedziemy je zamykac kluczami doktryn i dogmatów.