Mam po prostu gdzies, jak pisowskie przyglupy uwazaja mnie za rosyjska agentke, wiec mi nic innego nie pozostaje jak tylko to potwierdzic. Do przyglupow zadne inne merytoryczne argumenty nie trafiaja, sa oni tak samo odporni na prawde, jak dawni ideowi politrukowie komunistyczni.
Zbulwersoawalam sie ostatnim artykulem z wpolityce.pl, opisujacym gospodarska wizyte Jaroslawa Madrego, naszego skarbu narodowego i bohatera dwoch narodow. Jesli pominelam jakies godne tytuly, zarezerwowane dla niego, to prosze o dopisanie. Myslalam ze Jaroslaw potrafi zachowac sie przyzwoicie i powiedziec prawde, tymczasem posluzyl sie ordynarnym klamstwem.
Podczas swojej gospodarskiej wizyty we wsi Kielczew Sluzny IV, zaatakowal zreszta slusznie cala polityke bandy PSL i PO, zapominajac dodac, ze on pelni w tej bandzie magdalenkowej tez swoja role. Ale to tak na marginesie.
Ordynarne klamstwo Jaroslawa Madrego wyszlo wtedy gdy zaczal mowic o winie Tuska w sprawie sankcji rosyjskich. Cytuje wpolityce:” Kaczyński zarzucił Donaldowi Tuskowi, że „wykonywał mnóstwo różnych gestów na wschód”, ale „nie potrafił zapobiec temu, żeby były sankcje” wobec Polski”.
Caly problem polega na tym, ze Jaroslaw sam osobiscie sie przyczynil do sankcji swoimi wyglupami na kijowskim majdanie, wraz z podobnymi jemu intelektem innymi przyglupami, robiacymi obecnie za pisowskich eliciarzy. A teraz zamiast zachowac sie jak dojrzaly mezczyzna, zachowuje sie jak tchorzliwy osesek przylapany na klamstwie, probojacy zwalic wine na kogos innego.
Zgadzam sie calkowicie z Jaroslawem, ze wine za obecny stan polskiej wsi, ponosi obecna koalicja PO i PSL, ale wine za obecne sankcje jakie zastosowala Rosja wobec polskich produktow rolnych, ponosi wylacznie sam Jaroslaw.
Napisalam wielokrotnie, ze Jaroslaw zachowuje sie tak, jakby jadac sie wyglupiac na majdan, dzialal w interesie Niemiec. Bo przeciez Niemcy najbardziej skorzystaja na wyrugowaniu polskich produktow z rosyjskiego rynku. O zenujacym bojkocie kultury rosyjskiej zapoczatkowanym przez pisowskich eliciarzy nie mam sil pisac.Wielkie intelektualne dno!!! To tylko utwierdzilo Rosjan, zeby wykorzystac wszystkie swoje wplywy, by Kaczynski nie doszedl do wladzy.
Jaroslaw Madry musial wiedziec ze jadac na majdan na swoje wyglupy z banderowskimi faszystami, ze Rosjanie takich wyglupow nie puszcza plazem i zastosuja najlagodniejsze ich zdaniem retorsje wobec Polski, czyli sankcje ekonomiczne.
Natomiast jeszcze bardziej madrzejszy Donald, zapatrzony tylko w slupki poparcia sondazowni, dolaczyl do pisowskich majdaniarzy, kto wie, czy nie na rozkaz Berlina. I w ten sposob zostalismy wyrugowani z rynkow rosyjskiego i ukrainskiego.
Jaroslaw, bardziej madrzejszy Donald i cala banda pisowskich przyglupow, ma z czego zyc, w przeciwienstwie do osob ktore stracily prace w wyniku sankcji rosyjskich. A to jest dopiero poczatek.
Zreszta kto wie, moze zgodnie z magdalenkowymi ustaleniami, musieli zachowac jednosc przekonan wbrew polskiej racji stanu,a w interesie partyjnym, popierajac faszystow z Ukrainy, nazywajacych sie dzisiaj Prawym Sektorem?
Doskonale wpisuje sie w ten schemat rzeczniczka rzadu, Pani Kidawa Blonska powiadajac: „Bardzo łatwo oskarżać, że nic się nie robi. Gdyby pan prezes PiS Jarosław Kaczyński orientował się, co robi w tej sprawie polski rząd, nasz minister rolnictwa; co robi Unia Europejska, to mówiłby w inny sposób”
Czyzby miala zakazane mowic, ze sankcje ekonomiczne wobec Polski podjete przez Rosjan, sa wynikiem majdaniarskich wyglupow Jaroslawa Madrego i jego eliciarzy? W takim razie nie nalezy sie dziwic, ze w sprawie szkodzenia Polsce Tusk i Kaczynski ida reka w reke.
Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.
2 komentarz