Kłamstwa rzecznika MSZ
14/04/2012
402 Wyświetlenia
0 Komentarze
59 seconde czytania
MSZ odpowiedziało na mojego bloga sprzed 2 dni o nieobecności ambasadorów RP w Londynie i Dublinie na uroczystościach smoleńskich. Szkoda tylko, że rzecznik MSZ – skądinąd były dziennikarz – przeczytał mojego bloga bez zrozumienia jego treści.
MSZ odpowiedziało na mojego bloga sprzed 2 dni o nieobecności ambasadorów RP w Londynie i Dublinie na uroczystościach smoleńskich. Szkoda tylko, że rzecznik MSZ – skądinąd były dziennikarz – przeczytał mojego bloga bez zrozumienia jego treści. Odpowiedź resortu Sikorskiego brzmi: „Czarnecki pisze, że nie było przedstawicieli ambasad, a przecież byli”. Tymczasem ja pisałem, że nie było ambasadorów!!! Skądinąd w Dublinie nie było nikogo, żadnego, nawet jednego pracownika ambasady!
Po co więc MSZ odpowiada w taki sposób? Każdy, kto przeczyta mojego bloga zobaczy, że MSZ nie polemizuje z nim, tylko kłamie w żywe oczy.