w ruinach i kanałach ich tragiczna droga….
w ruinach i kanałach ich tragiczna droga
a „P „ zakotwiczone boleśnie i krwawo
i czy pamiętasz jeszcze tamtą krew i wielkość
szklana – wysoka – nowa – i – gwarna – Warszawo !
czy ta krew w nas zakwitła wolnością i dumą
tłamszoną poprzez lata czerwoną zarazą
czy umiemy popatrzeć historii odważnie
jak Ci Młodzi…wrogowi…śmierci i…rozkazom…
bo obcy dziś nas uczy pamięci powstania
a w Nich ta hekatomba ciągle grozą płonie
Ci co przeżyli gorzko mówią o historii
załamując wśród mogił roztrzęsione dłonie
to jeden z Twoich krzyży w Twych dziejach Ojczyzno !
i czy to już ostatni na drodze ku Tobie
Boże ! co nas doświadczasz Wschodem i Zachodem
Ty! weź przytul nas czasem z miłością ku sobie
byśmy ciągle wierzyli że wciąż jesteś z nami
i że nasze cierpienia do Ciebie prowadzą
przez krzyże co nam wkładasz – bo to Ty -! nam wierzysz
choć nas inni i Ciebie jeszcze nieraz zdradzą
połóż mi Panie ! dłonie na płonącą głowę
klękam u Twoich kolan gdzie Twe stopy krwawe
bo to nie pycha Chryste ! że tak nieudolnie
kładę u Twoich kolan męczeńską W a r s z a w ę…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid