Kim jest Grzegorz Cyganowski?
25/02/2011
2131 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
Reporterom „Naszego dziennika”, po pokazaniu mu zdjęcia ze Smoleńska z dnia katastrofy, Sławomir Wisniewski powiedział: „Tak, to zdaje się ten człowiek, nawet krój płaszcza się zgadza". Chodzi o Grzegorza Cyganowskiego, II sekretarza Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Moskwie. S. Wiśniewski opowiadał, że gdy filmował dopalający się wrak amatorską kamerą, w pewnym momencie podeszło do niego kilku funkcjonariuszy z Federalnej Służby Ochrony i Federalnej Służby Bezpieczeństwa, którym towarzyszył polski dyplomata: – Rozmowa była dość krótka. Przedstawiłem się, kim jestem, powiedziałem, że jestem dziennikarzem, mam akredytację. Zapytali polskiego dyplomatę, czy wie, kim jestem. Powiedział: "Nie znam tego człowieka, proszę go aresztować, zabrać mu i zniszczyć sprzęt" –relacjonował Wiśniewski na wczorajszym posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej. Zatem, jak sądzono wcześniej, nie chodzi […]
Reporterom „Naszego dziennika”, po pokazaniu mu zdjęcia ze Smoleńska z dnia katastrofy, Sławomir Wisniewski powiedział: „Tak, to zdaje się ten człowiek, nawet krój płaszcza się zgadza". Chodzi o Grzegorza Cyganowskiego, II sekretarza Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Moskwie.
S. Wiśniewski opowiadał, że gdy filmował dopalający się wrak amatorską kamerą, w pewnym momencie podeszło do niego kilku funkcjonariuszy z Federalnej Służby Ochrony i Federalnej Służby Bezpieczeństwa, którym towarzyszył polski dyplomata: – Rozmowa była dość krótka. Przedstawiłem się, kim jestem, powiedziałem, że jestem dziennikarzem, mam akredytację. Zapytali polskiego dyplomatę, czy wie, kim jestem. Powiedział: "Nie znam tego człowieka, proszę go aresztować, zabrać mu i zniszczyć sprzęt" –relacjonował Wiśniewski na wczorajszym posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej.
Zatem, jak sądzono wcześniej, nie chodzi o Tomasza Turowskiego? Biorąc pod uwagę wątpliwości co do wiarygodności Wiśniewskiego jednoznacznej odpowiedzi bym nie udzielił.
Wg dostępnej wiedzy na Siewiernym 10 kwietnia rano, przed planowanym przylotem Tu-154M z Warszawy byli:
1. Jerzy Bahr, ambasador RP w Moskwie
2. Tomasz Turowski, ambasador tytularny
3. Grzegorz Wiśniewski, attaché wojskowy
4. Mirosław Czarnota, zastępca attaché wojskowego
5. Stanisław Łątkiewicz, radca
6. Emilia Jasiuk, I sekretarz
7. Wioletta Sobierańska, radca
8. Grzegorz Cyganowski, II sekretarz
9. Justyna Gładyś, III sekretarz
10. Andrzej Lasocki, starszy inspektor
11. Gerard Kwaśniewski, inspektor
12. Artur Geisel, inspektor
13. Marek Kusak, kierowca attaché wojskowego
14. Aleksandr Slepian, kierowca
15. Wasilij Subbotin, kierowca
16. Jurij Simogutin, kierowca
17. Jarosław Drozd, konsul generalny w Sankt Petersburgu
18. Krzysztof Czajkowski, konsul generalny w Irkucku
19. Dariusz Górczyński, naczelnik wydziału Federacji Rosyjskiej w Departamencie Wschodnim MSZ
II sekretarz jest stanowiskiem personelu dyplomatyczno-konsularnego. Na stronach polskiego MSZ nic na temat Grzegorza Cyganowskiego nie ma. Skoro tak, to pewnie nie pełni on tylko oficjalnych funkcji dyplomatycznych. Jak to możliwe, że wydawał rozkazy funkcjonariuszom rosyjskich służb? Dla kogo pracuje, że chce aresztowania swego rodaka, zniszczenia jego sprzętu i wszystkich materiałów? Czy jest on na pewno pracownikiem polskiej ambasady? Może jest uczniem Turowskiego?
inf. nasz dziennik