Bez kategorii
Like

Kim jest bloger Vars, czyli zagadka może wyjaśniona

13/03/2011
486 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Notka traktuje o braku dobrych obyczajów w internecie.

Bloger Vars kilka dni temu w sposób skandaliczny zaatakował w oddzielnej notce blogerki circ i mnie – Rebeliantkę za poglądy katolickie i narodowe, twierdząc, że być może jesteśmy „dywersantkami ze strony wyspecjalizowanej w socjotechnice postkomuny”.

Zamiast przeprosić, rozpętał spiralę kolejnych insynuacji i obraźliwych sformułowań.

Żałosne.

0


 

Bloger Vars napisał wczoraj notkę pt."Przedstawiam się", w której podał, że wyjechał z Polski za Chruszczowa.

Interesująca wiadomość. To ciekawe, jak Vars mógł wyjechać z Polski w latach 60-tych, gdy to było po prostu nie do uzyskania dla zwyczajnych śmiertelników:

Circ zapytała:

"Za Chruszczowa, to chyba żydzi z Polski mogli wyjeżdzać.
Nam nie było wolno".

circ 13.03.2011

i jeszcze:

"Może stąd Pańska niechęć i nierozumienie
religii katolickiej".

circ 13.03.2011

Odpowiedź Varsa brzmiała:

"Jest prawdą, że na początku lat sześćdziesiątych b. trudno, wręcz
niemożliwe, było
wyjechać z PRL. Mnie się udało dzięki "zrobienia w koni" ubowców, przy
pomocy mego starszego kolegi, członka PZPR na stanowisku, zaufanego
"towarzysza" (z konieczności…) tychże oficerów UB.

Żydem nie jestem (to dla circ). Więcej detali nie podaję".

No więc mamy wyjaśnienie zagadki:



Kolega (sic!) wysoko ulokowanych aparatczyków powiązanych z oficerami UB wyjeżdża w latach 60-tych na Zachód i pracuje tam kilkadziesiąt lat, jako "technolog" w wielu krajach, a teraz – od kilku lat – udziela się na prawicowych portalach internetowych.

Poucza patriotów co mają myśleć, kogo popierać, o co wolno pytać, etc. 

Zrobił w latach 60-tych „w konia” (jak sam pisze) ubowców, czy też robi dzisiaj w konia naiwnych internautów?

Nie dowiemy się, bo „więcej detali nie poda”.

Uzupełnienie:

Bloger Vars kilka dni temu w sposób skandaliczny zaatakował w oddzielnej notce blogerki circ i mnie – Rebeliantkę za poglądy katolickie i narodowe, twierdząc, że być może jesteśmy „dywersantkami ze strony wyspecjalizowanej w socjotechnice postkomuny”.

Użył sformułowania, że nasze wypowiedzi „przypominają wyczyny "księży patriotów", szczekających, w sutannach z ambon i radia, agentów NKWD/UBP w okresie stalinowskiego terroru zniewalania Polski”.

Zareagowałam na te obrzydliwe insynuacje, pisząc notkę pt. „O tym, jak bloger Vars agentek nie wyśledził”.

Wykazałam w tekście, że Vars zaatakował nas wyłącznie za aktywność obywatelską i zadawanie pytań wyborczych, a przede wszystkim za poglądy katolickie. Pokazałam sposób, w jaki manipulował emocjami blogerów. 

W dyskusji pod notką Vars znowu uaktywnił się i znowu było to klasyczne kuglarstwo.

Odmówił sprostowania nieprawdziwych informacji w oddzielnej notce. W komentarzach zasłaniał się, że on rzekomo w swoim tekście tylko sygnalizował „uzasadnione wątpliwości”, bo przecież „istnieje ideologiczna dywersja w mediach”. Deklarował, że robi to z troski o przyszłość Polski i PiSu. Atakował blogerów stających po mojej stronie, zarzucając im, że nie mają prawicowych poglądów, gdy jest akurat odwrotnie. Przypisywał mi wypowiedzi, których nigdy nie użyłam, np. że jest „prostaczkiem” i „starym prykiem”. Potem wygłosił ogólną tezę, że: „z szokiem zauważa jak dekady rządów komuny/postkom. zmieniły tak wielu Polaków. Przekręty, cwaniactwo, manipulacje, wyzwiska, wulgaryzm, etc. stały się akceptowaną częścią życia nawet t.zw. elit”, co miało sugerować, że circ i ja też takie jesteśmy.

Stanowczo wyprosiłam człowieka z blogu, widząc w nim wyszkolonego manipulatora.

No cóż jego biografia jest niejasna. Koleżeństwo z aparatczykami PZPR, powiązanymi z oficerami UB, wyjazd na Zachód w latach 60-tych z wykorzystaniem tych kontaktów, następnie rzekome „zrobienie w konia” ubecji, to opowiastki dla bardzo mocno niezorientowanych.

Ja jestem tylko ciekawa, co on robił na przykład w środowiskach polonijnych USA i Kanady.

I to by było tyle tytułem informacji.

 

Appendix z 23 marca 2011 r.

Repliki Varsa:

123abc.nowyekran.pl/post/7208,rebeliantka-nadal-robi-mi-reklame

123abc.nowyekran.pl/post/7208,rebeliantka-nadal-robi-mi-reklame#comment_45609

Zamiast merytorycznego odniesienia się – obelgi, w tym seksistowskie impertynencje o menopauzie, antykatolickie drwiny o potrzebie przeprowadzenia egzorcyzmów, etc.

Spuśćmy na to zasłonę miłosiernego milczenia.

 

 

_____________________________

PRZEKAŻ 1% podatku na rzecz Stowarzyszenia przeciw Bezprawiu, do PIT-u wystarczy wpisać tylko: KRS – 0000273382.

 

0

Rebeliantka

Zna się na zarządzaniu. Konserwatystka. W wieku średnim, ale bez oznak kryzysu. Nie znosi polityków mamiących ludzi obietnicami bez pokrycia (fumum vendere – dosł.: sprzedajacych dym). Wspólzałozycielka Konfederacji Rzeczpospolitej Blogerów

207 publikacje
528 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758