KILKA SŁÓW

Kilka słów.

Dzisiaj, na onecie, od poniedziałku (!) powszechnie znany osobnik z Biłgoraja ogłasza kolejne swoje hasło: „wykurzyć Tuska”.

Cwaniactwo pierwszej wody!

Teraz, kiedy cała Polska wreszcie(!!!) widzi, zobaczyła „sukcesy Tuska”, „zasłony PR-owe nie działają, opatrzone do obrzydzenia twarze telewizyjnych „autorytetów” budzą w najlepszym razie żałość i nawet mały człowieczek nabrał „odwagi”…!

Znamienne i słownictwo: „wykurzyć Tuska”! Kultura słowa iście serialowa – ze „Świat wg Kiepskich” itp. ambitnych, wręcz misyjnych(?) seriali. Oj, kiepskich, kiepskich!!!

„Osobliwa trzódka” (świetne określenie autorstwa S. Michalkiewicza!) pewnie „kupi” tę „odwagę” „mistrza”, ale… tuszę, że nie inni! Przypomnę tu słowa innego autorstwa: „Choćby się nie wiem jak napinał/-ła Grodzki/-ka czy Biedroń (a to, wszak, „biłgorajscy żołnierze”), to Sejmowi powagi nie dodadzą”.

A czas na tę powagę, najwyższy! Na powagę, nie hucpę, nie hece…

Czas na prawdę, mądrość, DOBRO NARODU, a nie…to, co teraz (nawet nie wiem, jak zwięźle nazwać tę degrengoladę, która w Polsce zaistniała dzięki obecnym włodarzom)!

Nie chcemy „zamieniać siekierki na kijek”!