KGB z polskim akcentem

Wbrew pozorom naszym najlepszym towarem eksportowym do Hollywood nie są piersi Weroniki Rosati czy pośladki Alicji Bachledy Curuś, ale naznaczone życiem twarze Jerzego Skolimowskiego i Daniela Olbrychskiego. Czy Hollywood zrobi mega hit o Smoleńsku ?

W 1997 roku niemiecki reżyser i producent Wolfgang Petersen zrealizował dla wytworni Columbia film "Air Force One", o terrorystycznym ataku Kazaków na samolot prezydenta USA: http://en.wikipedia.org/wiki/Air_Force_One_(film)

W filmie "The Sentinel" z 2006 roku były oficer KBG kierował zamachem na prezydenta USA podczas szczytu w Kanadzie. W filmie "Szakal" z 1997 roku mafioso z Azerbejdżanu finansował zamach na żonę prezydenta USA.

Hollywood kręci sporo filmów o zamachach na amerykańskiego prezydenta i uwielbia filmy z udziałem negatywnych bohaterów ze wschodu.

I tutaj odkrywamy ogromne możliwości dla polskich aktorów i polskiego kina. Wbrew pozorom to nie długie włosy i pośladki naszych gwiazdeczek są naszym najlepszym towarem eksportowym ale naznaczone czasem charakterystyczne twarze naszych gwiazd. Co prawda Isabela Skorupco powzdychała trochę w "Jamesie Bondzie" ale to Jerzy Skolimowski i Daniel Olbrychski naznaczyli naszą epokę za oceanem. Nie wspomnieć o Aleksandrze Krupie, który wyspecjalizował się w charakterystycznych rolach.

Wszyscy chyba pamiętają Jerzego Skolimowskiego w świetniej (mrożącej krew w żyłach) roli pułkownika Chaiko z KGB w filmie "Białe Noce" (zdjęcie powyżej).  

Olek (Aleksander) Krupa w filmie "X-Men First Class" (USA, 2011) 

Daniel Olbrychski jako Oleg Vasilyevich Orlov w filmie "Salt" (USA, 2010)

Daniel Olbrychski jako Nassaiev w filmie "Anthony Zimmer" (Francja, 2005)