Kara śmierci, czy dożywocie

Krótko, na temat kary śmierci.

Wydaję się, że kara śmierci dla ludzi którzy, dokonali szczególnie ohydnych czynów i zbrodni jest słuszna. Bardzo wiele osób w naszym kraju ją popiera. Uważają oni że taka kara odstraszyła by wielu potencjalnych bandytów od popełnienia zbrodni. Pogląd ten moim zdaniem jest tylko w małym stopniu słuszny. Cóż bowiem po takiej karze, kiedy nie ma jej nieuchronności. W naszym obecnym systemie pracy policji, prokuratury, adwokatury i sądów, jest duże prawdopodobieństwo, że sprawca zbrodni, lub jej zleceniodawca unikną kary (przykład Olewników jest tu dobitny). Zapewne na świadomość potencjalnego mordercy, kara śmierci na pewno wpływa w jakimś stopniu na jego plany, lecz bardziej wpływała by świadomość, że kary, np. dożywotniego więzienia nie uniknie, lub że, szanse na jej unikniecie jest niewielkie. I dotyczy to nie tylko kary śmierci, ale kary w ogóle. Moim zdaniem, ideałem byłby system sprawiedliwości, w którym kary byłyby surowe, lecz adekwatne do popełnionego czynu i jej nieuchronność.

Mocnym argumentem przeciwko karze śmierci jest też sprawa warunków w których, kara jest odbywana. pobyt w więzieniu powinien być adekwatny do popełnionego czynu. Czyli więzienia powinny dzielić się na trzy, może cztery kategorie pod względem rygoru. Myślę, że znaleźliby się prawnicy, którzy potrafiliby posegregować poszczególne czyny karalne na te trzy, cztery kategorie, pod względem ich wagi. pewnie nie było by to łatwe, ale zapewne jak najbardziej możliwe. W każdym bądź razie czyny o najcięższej wadze powinny odbywać się w ciężkich warunkach. Powinno być dużo pracy (na rzecz rodzin(y) ofiar czy też instytucji), ostry rygor, minimum lub wcale rozrywek i wolnego czasu. No i rzecz oczywista, żadnych przepustek, warunkowych zwolnień, czy amnestii. Przestępca w więzieniu musi czuć, ze odbywa karę, a nie, że jest na darmowym urlopie na koszt podatnika. Do więzień o najcięższym rygorze powinny odbywać się wycieczki dla osób popierających karę śmierci. Miało by to na cel, przekonanie takich osób, że przestępca bardziej cierpi mając świadomość, że tak ciężko i beznadziejnie będzie wyglądało jego życie do końca jego dni niż fakt, szybkiego, cichego i bezbolesnego odejścia z tego świata.

A więc nie kara śmierci, ale kara dożywocia, jej nieuchronność i ciężkie warunki pobytu w więzieniu powinno być celem wymiaru sprawiedliwości za najcięższe przestępstwa.