Na fotce estoński sędzia skazany za korupcję, polskiego nie macie szansy zobaczyć.
Bo korupcja nas zeżre. W Grecji zżera jakieś 5% PKB. W Polsce już pewnie podobnie. Choć w zeszłorocznym rankingu wypadliśmy, jak na Polskę w różnych rankingach, jeszcze bardzo dobrze, bo około 40tego miejsca na świecie. To wczoraj przekazana informacja w raporcie Ernst& Young o naszym 7dmym poziomie korupcji w firmach, na 25 badanych europejskich państw jest lekko załamująca.
Po przeczytaniu wywiadu z Mariuszem Kamińskim w „Uważam Rze”, na temat korupcji, załamałem się całkowicie. Wygląda na to, że skarbik PO zajmował się legalizowaniem pieniędzy mafii, ma z nią powiązania nowe szefostwo CBA. Filmy zrobione poprzednio z wielu kontrolowanych wręczeń łapówek, nie były w żadnym wypadku powodem do „usłyszenia zarzutów” od niezależnej prokuratury, przez kogokolwiek.
Danuta Olewnik miała rację ” nie wierząc w żadne państwo”, bo go nie ma, są natomiast w tym kraju osoby nietykalne. Właściwie to oficjele którzy tak nadskakiwali agentowi Tomkowi mogliby bezkarnie dawać ogłoszenia w gazetach typu ”Łapówkę przyjmę – tel kom….”
Nawet na wschodzie kogoś tam zamykają. „Komitet śledczy w Rosji ogłosił, że 183 śledczych, sędziów, prokuratorów i adwokatów, jak również 227 wybranych przedstawicieli władz centralnych i lokalnych zostało skazanych w 2010 r. za korupcję.” Pod względem walki z walką z korupcją więc chyba jesteśmy pierwsi na świecie.
Rosja jest jednym z najbardziej skorumpowanych krajów świata. Z kolei najporządniejsza z byłego socłagra Estonia.
Według badań w tej byłej radzieckiej republice, która jest obecnie na 26 miejscu, tuż za Francją w światowym indeksie braku korupcji, jedna trzecia społeczeństwa uważa sędziów za podatnych na korupcję. Podobno dlatego, że ostatnio w krótkim czasie skazano 3ech za to przestępstwo. Ponieważ jest to państwo o ludności 20krotnie mniejsze od Polski, to u nas proporcjonalnie powinno być jakichś 60sięciu skazanych a biorąc pod uwagę poziom korupcji to chyba setka . Więc ochoczo wrzucam w wyszukiwarkę „sędzia skazany za korupcję” i jest wyskoczył mi jeden – z 2006 roku. Poza nim jedynie sędziowie piłkarscy. Dziwny kraj piłkarscy biorą a inni, chyba w żadnym wypadku od 5ciu lat.
Szef KAPO estońskiej służby specjalnej zwraca uwagę na to że jej agenci nie mogą zakładać, że korupcja nie jest zwykłym przestępstwem ale jest przestępstwem, które zagraża bezpieczeństwu państwa. Cieszy go spadająca w społeczeństwie akceptacja dla korupcji.
Estońskie prawo antykorupcyjne jest obecnie modyfikowane tak, że trzeba nie tylko deklarować to co się ma ale także to czego się używa ponad miesiąc po to, żeby „wyeliminować sytuację kiedy urzędnik deklaruje starego forda, a ma zakupiony na kogoś z bliskich inny samochód, dom itp” mówi minister sprawiedliwości.
Estonia ma w odróżnieniu od nas bardzo wysoką pozycję w rankingach wolności gospodarczej i proste prawo, nowoczesne, sprawne państwo ale nie uważa, że to załatwia sprawę i aktywnie walczy z korupcją.
Również według kolejnego rankingu jesteśmy gorsi od np. Rumunii „Ogłoszony w niedawno coroczny ranking konkurencji Instytutu Rozwoju Managementu szwajcarskiej szkoły biznesowej (IMD): Wskaźnik korupcji 16% – mają Irlandia i Rumunia, Polska ma 19%. Najmniejszy wskaźnik korupcji w okolicy ma Słowacja – 5%.
Tak więc Kamiński wróć, bo „ nie będzie niczego”.
Na fotce estoński sędzia skazany za korupcję, polskiego nie macie szansy zobaczyć.
http://romanzaleski.salon24.pl/271923,korupcyjny-blitzkrieg-kierunek-ukraina
http://romanzaleski.salon24.pl/245015,swietlana-przyszlosc-korupcji-w-polsce
"Czlonek Konfederacji Rzeczpospolitej Blogerów i Komentatorów............................. "My wybory wygralismy dzieki niekontrolowanemu internetowi i Facebookowi" V. Orban............. Jakosc polityki = jakosc zycia"