znowu miastem umarłych…tłum skupiony przeciąga…cienie wielkie się chwieją…w drzew wyniosłych chorągwiach…
znowu miastem umarłych
tłum skupiony przeciąga
cienie wielkie się chwieją
w drzew wyniosłych chorągwiach
progi grobów zdeptane
światło leje się złote
idą żywi do zmarłych
poprzez życia Golgotę
i wciąż nowe napisy
kuje człowiek w marzeniach
by choć dźwiękiem pozostał
w ukwieconych kamieniach…
to tak łatwo zapomnieć
tych pod skórą ziemi
co odeszli i leżą
juz ramionach korzeni
i nie przyjdą nie staną
w prostokącie drzwi
by powiedzieć że przecież
przyrzekałeś i…
że zdradziłeś i teraz
ich to jeszcze boli
gdy patrzą poprzez kwiaty
z podziemnej niewoli
że oddali ci życie
gdy na tamten brzeg
odchodzili z nadzieją
byś pamięci strzegł…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid