„W czasie ogłoszenia raportu MAK nie było stosownej odpowiedzi ze strony polskiej. Rząd wtedy to przespał” – powiedział Ryszard Kalisz.
Ryszard Kalisz przyłączył się do opinii polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy twierdzą, że największym zaniechaniem rządu w sprawie śledztwa smoleńskiego był brak reakcji, w odpowiednim momencie na raport MAK.
Polityk SLD wyróżnił dwie przestrzenie tego śledztwa: prawną, do której premier nie ma prawa się wtrącać oraz polityczną, gdzie ma obowiązek reagować, ponieważ chodzi tutaj o dobre imię Polski.
Ponadto Kalisz dodał, że rząd ma instrumenty, które pozwolą w oczach światowej opinii publicznej odkłamać nieprawdziwy wizerunek gen. Błasika oraz polskich pilotów, jaki powstał po raporcie MAK: "Dlatego teraz w zakresie podniesienia wizerunku Polski i polskich pilotów premier i szef MSZ powinni przedsięwziąć kroki, żeby pokazać, że polscy piloci są na wysokim poziomie" – czytamy w TVN24.
To samo niedawno mówił Jacek Kurski z "Solidarnej Polski", który wezwał premiera do przeprowadzenia informacyjnej akcji medialnej przywracającej cześć gen. Błasikowi.