„Gdyby nie to chore państwo, sojusze różnego rodzaju interesów oraz interesików polski naród znany z przedsiębiorczości parł by do przodu jak Chiny, byłby na czele Europy, na czele świata” – powiedział Jarosław Kaczyński.
Manifestacja PiS organizowana w 30 rocznicą wprowadzenie stanu wojennego w Polsce przebiegła spokojnie. W swoim przemówieniu Jarosław Kaczyński, powiedział, że obecna sytuacja Polski jest niezwykle groźna dla jej przyszłości. Prezes PiS zwrócił uwagę, że po raz pierwszy od lat władze polskie składają hołd innym, silniejszym państwom europejskim(w mediach pojawiło się określenie "hołdu berlińskiego", które według Kaczyńskiego trafnie diagnozuje rzeczywistość)
Kaczyński zaznaczył, że Polacy nie powinni się zgodzić na to, aby inne państwa mogły decydować o "polskim pieniądzu". Polaków, którzy postulują te pomysły nazwał "ludźmi niespełna rozumu"i przypomniał, że żadne inne państwo nie zadba lepiej o nasze interesy, niż my sami.
Tym wystąpieniem Kaczyński potwierdził, że ma ogromną wiarę w polski naród; stwierdził on, że Polska mogłaby dorównać Chinom i być liderem światowym. Musi jednak najpierw "zrzucić ze swoich pleców worek z kamieniami" i przezwyciężyć problemy.