Krzywda. Wrażliwość na krzywdę.
Też macie czasem syndrom, że mówicie za szybko, za głośno i za nerwowo?
Zadzwonił do mnie mój stary znajomy, żyd, ksiądz i zakonnik, wielki znawca prawa kanonicznego. Słabość ma taką, że jest smakoszkiem i gada o jedzeniu. Umawiamy się na kaczkę z granatami wlaśnie.
Mowi, że się spieszy, ale chciał mi powiedzieć, że jedno z czasopism dodaje w tym miesiącu kartę na 2 tys. minut darmowych rozmów, bym sobie kupiła. Mówi dalej, że idzie kupić grecką oliwę, bo jest świetnej jakosci i tania-poniżej kosztów i że kupił dwa kilo czeresienek od jakiejś babci w cenie kilograma.
Mówię mu, że zabroniłam mężowi kupować produktów na promocjach i poniżej ceny, bo to grzech. On mówi, że nie, bo jest nadprodukcja i muszą zbyć towar. Mówię, ze dopiero co sprzedawali Coca-Colę po 90 gr./2 litry -taka "promocja" cały miesiąc i mówiłam mężowi by nie kupował, bo ileś tam firm przez to nie wytrzyma na rynku i padnie, a oni staną się monopolistami i kto kupuje, przykłada rękę do swej zguby, ponadto zarabia na krzywdzie innych. Znajomy mOwi, że się śpieszy i czeresienki babcia i tak by wyrzuciła, bo to była końcówka.
Ja mu na to, już głośniej, ze mógł babci dać jałmużnę, zamiast zagłuszać sumienie, a on na to, że się spieszy po oliwę, a ja że hola i muszę dodać, ze Grecję kupują bankowe żydy i dyktują ceny, oliwy też i tak to wygląda.- wy nam oliwę za pól ceny, bo nie macie wyjścia. I oni tą tanią oliwą wykończą dumpingiem włoskich producentów, a potem postawią im warunki jak Grekom. I krzyczę, że nam też to zrobia, i tak psują świat, a on, ze innym razem pogadamy i żebym nie krzyczała, bo nie jest głuchy, a ja mu na to bez tchu prawie, ze ;- za kupowaniem poniżej kosztów zawsze stoi ludzka krzywda. No i się rozłączył.
Jak to mamona może kręcić logiką genialnego w innych dziedzinach prawa kiepełe. Ona ich oślepiła na całe pokolenia. Nie mają wrażliwości na krzywdę. To mają tylko katolicy.
Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas