Bez kategorii
Like

Junta potrzebna od zaraz!

17/12/2012
510 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

W szkołach uczą, że nikt lepszego systemu od demokracji nie wymyślił. Czy aby na pewno?

0


 

Obchodzona kilka dni temu rocznica wprowadzenia stanu wojennego jak co roku stała się powodem rozmaitych marszów, pochodów, a także żywej dyskusji w mediach. Oczywiście jak zawsze najgłośniejsza była koncesjonowana opozycja dowodzona przez prezesa Kaczyńskiego, zgodnie potępiająca stan wojenny, gen. Jaruzelskiego i wszystkich jego wspólników. Problem w tym, jaka jest używana przy tym argumentacja. PiS sprzeciwia się po prostu dyktaturze – wojsko na ulicach, zamordyzm to wszystko takie „niedemokratyczne”. Za piękny uważaliby zryw narodowy, setki flag, wielki kolektyw i… demokratyczna wygrana, wskutek której z zamordyzmu z socjalizmem powstaje socjalizm i demokracja (późniejszy efekt pracy „Solidarności”). Ja z kolei demokratą nie jestem, nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby nawet teraz wojsko miało przejąć stery w państwie, bo zmiana przywódców jest konieczna! Nie wierzę w tzw. władzę ludu, bo kończy się ona tym, że umiejętnie zmanipulowany motłoch wybiera w najlepszym wypadku takich samych rządzących jak wcześniej, tyle że z innymi nazwiskami i z innej partii. Demokracja, jako rząd większości, nie może podejmować dobrych wyborów, ponieważ chcemy tego czy nie, ale olbrzymia część społeczeństwa zwyczajnie nie nadaje się do brania na siebie takiej odpowiedzialności (kwesta w dużej mierze wrodzonych predyspozycji). A wracając do władzy wojskowej… Oznaczałoby to dyktaturę. Słowo „dyktatura” kojarzy się na ogół bardzo negatywnie, ale proszę na to spojrzeć z innej strony. Dyktatorami byli chociażby gen. Franco w Hiszpanii, czy gen. Pinochet w Chile. Pod rządami generała Franco, po wojnie domowej, wprowadzono wolnorynkowe reformy wskutek czego odnotowano wzrost gospodarczy. Nie chcę wgłębiać się w tę sytuację bardzo szczegółowo, pragnę tylko pokazać jedno. O ile każdą demokrację z góry można osądzić jako złą, o tyle dyktatury czy monarchie można oceniać dopiero po efektach ich panowania. Wspomniana wojskowa junta nie koniecznie jest celem samym w sobie. Po przewrocie, zbrojni mogą oddać władzę konkretnej osobie, do której mają zaufanie w kwestiach zarządzania państwem. Rozwiązanie zdecydowanie skuteczniejsze od tego które stosowane jest obecnie, ale… Sęk w tym, że naród „wiele chciałby, a nie może”. Przyczyną tego jest zwykły starach, a jak wiadomo kto nie ryzykuje ten nie ma korzyści. Dla złudnego poczucia bezpieczeństwa ludzie wolą nic nie robić, nawet gdy czują że powinni, a reagować dopiero w ostateczności, odnotowując przy tym więcej strat niż zysków.

0

Kasper Gondek

Obiektywna rzeczywistość - Rozum - Własny Interes, Egoizm - Kapitalizm

70 publikacje
6 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758