Dwaj chłopcy, pięcio- i trzylatek, nie zostaną odesłani do Niemiec. Tak postanowił Sąd Rejonowy w Bytomiu, odrzucając wniosek w tej sprawie Jugendamtu (urzędu ds. dzieci i młodzieży) w Hanowerze. Decyzja sądu została przyjęta oklaskami.
Z Niemcami można wygrać
– Jestem bardzo zadowolony, że ta sprawa zakończyła się w pierwszej instancji pozytywnie dla rodziców i tutaj należy pogratulować sądowi, że znalazł argumenty potwierdzające to, że dzieci mogą przebywać na terenie Polski – mówi "Naszemu Dziennikowi" Marcin Gall, prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia przeciw Dyskryminacji Dzieci w Niemczech. Dodaje, że takich spraw, w których Jugendamty przegrywają w sądach, jest na szczęście wiele i ich liczba się zwiększa. – W ostatnim okresie Jugendamty przegrywają sprawy z rodzicami, czy to na terenie Polski, czy na terenie Niemiec. – Sądy w Niemczech znają błędy Jugendamtu i przyznają rację rodzicom w wielu sytuacjach – podkreśla Gall. Wskazuje, jak ważne jest podejście samych rodziców. – Chciałbym, że nie było mówione, że z Jugendamtem nie można wygrać. To jest błąd, z Jugendamtem można wygrać i rodzice już od lat z nim wygrywali – zaznacza Gall.
Źródło – Nasz Dziennik Czwartek, 19 lipca 2012, Nr 167 (4402)
Polecam Program 1 Polskie Radio 21.07.2012 temat JUGENDAMT
link – http://flawionek.wrzuta.pl/audio/2jKJCCjdYkO/jugendamt_-_program_1_polskie_radio_21.07.2012
Międzynarodowe Stowarzyszenie Przeciw Dyskryminacji Dzieci w Niemczech t.z.