Bez kategorii
Like

Jeszcze raz o Sakiewiczu, czyli „Acontrario” jak ci nie wstyd??

28/08/2012
380 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
no-cover

Na twoje fobie proponuję ci do przeczytania dwa wpisy na ten temat, przeczytaj zrozum i przeproś człowieka za swój paszkwil.

0


 

Skandal w Onecie: Super dochodowy raport Macierewicza!

"Kto zarobi na raporcie Macierewicza?" pyta w tytule głównej, najnowszej wiadomości Onet.pl.  Ach, co za skandal! Raport, którego świat miał nigdy nie oglądać, zostanie upowszechniony przy pomocy jakiegoś prywatnego wydawcy. Sejm nie chciał go wydać, chociaż wydaje setki różnej wartości publikacji. Sejmowi zarządcy uznali, że nie warto, że to opinii publicznej nie interesuje. A teraz, gdy takie ryzyko biznesowe wydania tego raportu na własną rękę podjął prywatny wydawca, to onet się nagle wielce oburzył, zapałał jakimś strasznym, acz chyba niesłusznym, niesprawiedliwym, pomylonym jakimś, gniewem.

Poszedł on za głupstwem Libickiego, który zaalarmował Marszałek Kopacz, że produkt prac sejmowych nie jest publikowany przez Sejm, że to nie Sejm z niego czerpie korzyści, a prywatna firma, której stawia się zarzut śmiertleny powiązania z redaktorem Sakowiczem. Na szczęście, nieprawdziwy; może ta firma pod tym ciosem nie upadnie. Domniemywa się też jakichś niebezpiecznych powiązań z serwerem PIS-u. No, nie bardzo rozumiem, na czym to zagrożenie miałoby polegać, bo ten PIS-owski serwer, jak sie okazuje, spisał się na medal, dla wszystkich obywateli i dla potomności nagrania przechował, przekazał. To sejmowe serwery, zarządzane pod dyktando PO, okazały się niebezpiecznie zawodne i nie gwarantujące  zachowania tak udokumetowanych prac komisji. Chyba, że zagrożeniem jest dla kogoś właśnie dokumentowanie i upowszechnianie prac komisji Macierewicza?  No, nie, niemożliwe! Takie słabe, tak nisko oceniane – nigdy przecież nie mogłyby komukowliek poważnie zagrozić, czyż nie? 

Drugi zarzut odnosi się do  jakby "praw autorskich" Sejmu do tego dzieła. Tylko że to niezależna.tv nagrała całość prac sejmowych, materiał wyjściowy tej publikacji. Każdy dziennikarz ma bowiem prawo wziąć udział w posiedzeniach komisji, coś nagrać, coś zanotować i potem opublikować. Nie ma w tym nic złego, nic nadzwyczajnego, ani śladu skandalu, niestety, jakże mi przykro! Nie da się sensownie oskarżać wydawców wszelkich mediów, włącznie z komercyjnymi,  o relacjonowanie prac sejmowych!

Trzeci straszny zarzut dotyczy ceny, strasznych 65 zł za egzemplarz. Tylko, co to komu przeszkadza? Jak publikacja  będzie za droga, to jej nikt nie kupi i ta tak napiętnowana firma pójdzie z torbami. Jak sobie skalkulowali, tak się dorobią, ich problem.  Poza tym dopiero co ten onet był echem dla chóru krytykującego w czambuł komisję Macierewicza, zbierane przez nią informacje i dowody, analizy ekspertów itd, itp, a teraz nagle oburza się, że ktoś by się mógł na tym dorobić fortuny, że raport Macierewicza może się stać hitem księgarskim, żyłą złota ?! Okazuje się, że raport Macierewicza może się być super dochodowy?!  Może więc warto zainwestować w udziały tego wydawcy? A może nawet w samego Macierewicza? Ten onet, to naprawdę jakieś przysłowiowe psy ogrodnika, czy co…

 

http://wiadomosci.onet.pl/katastrofa-smolenska,5228567,temat.html 

http://notatnikmieszczucha.salon24.pl/443421,skandal-w-onecie-super-dochodowy-raport-macierewicza

Rejtan, czyli kto się wstydzi pieniędzy?

Przyznaję, że wciąż mam spory kłopot ze zrozumieniem o co chodzi w tej sprawie pomiędzy Libickim a Sakiewiczem i ich pomniejszymi przybocznymi. Że niby Sakiewicz (albo jego teść) zarobili na czymś w co włożyli wiele pracy? Rzeczywiście! To straszna zbrodnia! Dlaczego Sakiewiczem i jego teściem nie zajął się jeszcze prokurator? Pieniądze nie powinny się liczyć. Powinna liczyć się służba. Nie od dziś wiadomo zaś, że za wierną służbę komu trzeba pieniądze i tak wpłyną a i pracą taki ktoś się nie będzie musiał hańbić. 

Osobiście mam nadzieję, że Sakiewicz bądź jego teść na tym przedsięwzięciu się dorobił. Nie jest krezusem żeby do każdej inicjatywy dokładać, a i odbieranie własnym dzieciom żeby dokładać do idei chluby w moich oczach nie przynosi. Zarabianie w sposób uczciwym, a takim jest oferowanie czegoś co dla innych przedstawia jakąś wartość jest cnotą a nie grzechem.

Szkoda jedynie, że redaktor Sakiewicz tego nie pojmuje i był na tyle nierozgarnięty, że zamiast przyznać że gospodarka rynkowa polega na zysku zaczął się rozdrabniać na detale typu: czy pobierał pensje, czy nie, przemilczać udział teścia itp. Dzięki temu podłożył się przeciwnikom, którzy mogą z nim jechać już nie tylko o to że się „nachapał”, ale również że „skłamał”.

Wiadomo zaś kto ma monopol na kłamanie i dlaczego nie można podarować Sakiewiczowi, że próbuje ten monopol naruszyć.

 

http://silnybelwas.salon24.pl/443619,rejtan-czyli-kto-sie-wstydzi-pieniedzy

Jeżeli masz do człowieka pretensje, to powiedz mu w oczy jasni i otwarcie nie oblewając gównem i insynuacjami, a jeśli dałeś się komuś napuścić na ten paszkwil to go usuń i przeproś blogerów i Sakiewicza, jeśli tego nie zrobisz to proszę mnie usunąć ze zbioru swoich ulubionych pozycji i ja usunę ciebie, gdyż hańbą dla mnie będzie obecność na twoim blogu. Zastanów się czy warto i dokonaj prawidłowego /w/g ciebie/ wyboru. 

 

0

lancelot

"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyœść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśœmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/

915 publikacje
228 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758