jeszcze nad krematorium czarne kwiaty dymu….
jeszcze nad krematorium czarne kwiaty dymu
i smród wokół się snuje ze spalonych ciał
i boleśnie drutami wrzyna nam się w pamięć
tamten czas co nad nami bezlitośnie stał
jeszcze dzwonią pociągi na zwrotnicach nieba
pełne świętych co przeszli przez niebieski próg
a już stoją i szarpią za ramiona krzyża
w miejscu które uświęcił swym cierpieniem Bóg
pod ścianą śmierci dotknięci przez pamięć
osłaniają płomyki ci z tamtego świata
w głodowym bunkrze z różańcem jak z tarczą
wciąż klęczy tamten więzień co poszedł za brata
nad Birkenau ciągnie już kolejna jesień
święci sypią popiołem wciąż na nasze czoła
i wciąż widać pociągi pełne ludzkich cieni
które Bóg spoza drutów wielkim głosem woła
w szare pasy pocięty jesienny krajobraz
lotny popiół wiatr rozwiał w cztery świata krańce
świat zapomniał wypełnić testament miłości
spisywany cierpliwie głodowym różańcem
i wciąż dzwonią pociągi na zwrotnicach nieba
i na ramionach kolbami los rozdaje ból
i wciąż Chrystus się wspina na swoją Golgotę
poganiany przez katów długim świstem kul…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid