Jesteśmy odporni na zbrodnię, czy Polska w weekendy nieczynna?

 Rząd Tunezji potępił zabójstwo polskiego księdza, którego znaleziono w piątek zamordowanego pod Tunisem,i zaapelował do "wszystkich duchownych oraz podmiotów społeczeństwa obywatelskiego" o zdecydowanie działania, "by uniknąć powtórzenia się podobnych aktów". Ministerstwo podkreśla, że "Tunezja zawsze stanowiła miejsce koegzystencji różnych ras i narodowości oraz dialogu między cywilizacjami, religiami i kulturami". http://fakty.interia.pl/swiat/news/rzad-tunezji-potepil-brutalne-morderstwo-polskiego-ksiedza,1599545 Również w sobotę w Tunisie blisko 15 tys. ludzi manifestowało przeciwko radykalnym islamistom w reakcji na śmierć polskiego zakonnika,  ojca Marka Rybińskiego. Polskiego salezjanina znaleziono w piątek z podciętym gardłem w garażu prywatnej szkoły religijnej w podmiejskiej dzielnicy Tunisu, Manubie. Protestujący skandowali: "Terroryzm nie jest tunezyjski" i "Religia jest sprawą prywatną". http://fakty.interia.pl/swiat/news/zamordowano-polaka-tunezyjczycy-protestuja,1599721       Wypada zapytać na co czeka polski rząd, który tylko raz w historii wykazał się niebywałym wręcz refleksem, gdy trzeba było przejmować stanowiska po ofiarach katastrofy pod Smoleńskiem? Później było […]

 Rząd Tunezji potępił zabójstwo polskiego księdza, którego znaleziono w piątek zamordowanego pod Tunisem,i zaapelował do "wszystkich duchownych oraz podmiotów społeczeństwa obywatelskiego" o zdecydowanie działania, "by uniknąć powtórzenia się podobnych aktów".
Ministerstwo podkreśla, że "Tunezja zawsze stanowiła miejsce koegzystencji różnych ras i narodowości oraz dialogu między cywilizacjami, religiami i kulturami".
http://fakty.interia.pl/swiat/news/rzad-tunezji-potepil-brutalne-morderstwo-polskiego-ksiedza,1599545

Również w sobotę w Tunisie blisko 15 tys. ludzi manifestowało przeciwko radykalnym islamistom w reakcji na śmierć polskiego zakonnika,  ojca Marka Rybińskiego. Polskiego salezjanina znaleziono w piątek z podciętym gardłem w garażu prywatnej szkoły religijnej w podmiejskiej dzielnicy Tunisu, Manubie. Protestujący skandowali: "Terroryzm nie jest tunezyjski" i "Religia jest sprawą prywatną".
http://fakty.interia.pl/swiat/news/zamordowano-polaka-tunezyjczycy-protestuja,1599721
 

  Wypada zapytać na co czeka polski rząd, który tylko raz w historii wykazał się niebywałym wręcz refleksem, gdy trzeba było przejmować stanowiska po ofiarach katastrofy pod Smoleńskiem?
Później było już tylko gorzej, czego efektem zachowanie polskiej strony po opublikowaniu raportu MAK.
Na co czekamy tym razem, czy ksiądz nie jest obywatelem polskim, a może obywatelstwo tracimy po przekroczeniu granicy, czy po prostu jest weekend rząd ma wolne, a państwo jest zamknięte na przysłowiowy patyk?

  Jeszcze dwa lata temu reakcja na zabójstwo polskiego geologa, który zginął w równie makabrycznych okolicznościach była zupełnie inna. Czyżbyśmy się uodpornili?
Czy mnogość, nieszczęść i katastrof, z jakimi mamy ostatnio do czynienia spowodowała, że jesteśmy w stanie reagować tylko na  określenie dużą liczbę ofiar, zupełnie ignorując pojedyncze przypadki, nawet jeśli są tak makabryczne, jak ten?
Tym razem Tunezyjczycy uczą nas kultury i pokazują, jak należało się zachować.
 

A może premier naprawdę zaniemógł w obliczu spadających sondaży, które były jedynym motorem jego działania?
Tak, czy siak, taki rząd, który ma w nosie, że giną jego obywatele, jest gorszy jak żaden, a najlepszym przykładem Belgia, że bez rządu też można się obejść, zwłaszcza bez takiego, jak nasz.