Bez kategorii
Like

Jesteś byłym SB-kiem, a chcesz być bohaterem?

20/06/2012
278 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Krytykuj Platformę! Tzw. „antykomuniści” zrobią z ciebie bohatera!

0


Samobójstwo generała Sławomira Petelickiego po raz kolejny uwidoczniło hipokryzję tzw. "środowiska antykomunistycznego". Na codzień zajmuje się ono szukaniem i potępianiem współpracowników  i funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Tym razem jednak w drodze wyjątku antykomuniści zaczęli robić ze strażnika komunizmu bohatera… Dlaczego?

 

Sławomir Petelicki od kilku lat krytykował rządy Platformy Obywatelskiej. Jednak krytykował tak, by się nikomu nie spadł włos z głowy. Zarzucał jej niegospodarność oraz obarczał odpowiedzialnością za niszczenie armii, ale nie podał szczegółów odnośnie korupcji i przekrętów swoich kolegów w MON. Zasłynął także ujawnienem rozesłanego członkom PO SMS-a, w którym podawano linię partii w sprawie przyczyn katastrofy smoleńskiej.  Tyle wystarczyło, by obóz niepodległościowy zaczął brać go za swojego, nie patrząc na jego przeszłość. A jaka była jego przeszłość?

 

Przez dwadzieścia jeden lat Petelicki był SB-kiem chroniącym ustrój komunistyczny. Po Okrągłym Stole jako dowódca jednostki specjalnej GROM zaczął mieć kontakty z amerykańskimi służbami specjalnymi. To daje do myślenia. Jak to jest możliwe, by dotychczasowy agent obozu komunistycznego, nagle zyskał zaufanie wrogich służb? Szczególnie, że te z pewnością wiedziały kim on jest. Dzięki wzorowej współpracy został uhonorowany kilkoma amerykańskimi odznaczeniami (co na to ludzie oburzający sie na niemieckie medale dla Tuska?). Na emeryturę przeszedł w 2001 roku. Jednak na niej nie próżnował. Dzięki swoim licznym kontaktom polityczno-biznesowym został "doradcą" m. in. w spółce zamieszanego w aferę gruntową Ryszarda Krauzego.

 

Nie jest tajemnicą, że tzw. "środowisko antykomunistyczne" reprezentuje w Polsce opcję amerykańską, dlatego można zrozumieć, że kontakty Petelickiego z tamtejszymi służbami nie są dla niego oburzające. Jednak dziwi, że tak potępiane przez nich kontakty z SB, są w tym wypadku zapomniane. Być może późniejsza służba dla "odpowiedniego" państwa oraz pseudokrytyka "wroga" przeważyły…

0

Bia

im mniej po

80 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758