Bez kategorii
Like

Jest pomysł na Polskę !!!

21/03/2011
491 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Poszukiwane poważne stowarzyszenia, fundacje, organizacje dla projektu Pro Publico Bono. Proszę mój poprzedni tekst o dobru i złu odnieść teraz do Polski i nas Polaków. Ilu Polaków ma mentalność państwowotwórczą? Niewielu. Ilu Polaków dba o całą polską wspólnotę, (tzn. 38 mln. w kraju i ok. 21 mln. poza krajem)? Niewielu.   Każdy sobie rzepkę skrobie. Polak z drugiego końca miasta, czy wsi to już obcy, którego należy prewencyjnie tępić jak tylko bardziej wychyli głowę ze swojej chałupy, czy podwórka. Sobkowstwo, kliki, kolesiostwo by się tylko na dziś wysforować przed innych członków wspólnoty, to jest standard polski. Brak myślenia w odpowiedzialności za przyszłe pokolenia. Zatem Polacy nie tworzą wspólnoty, to luźny zbiór jednostek mówiących językiem polskim. Dlatego w Polsce życie społeczne […]

0


Poszukiwane poważne stowarzyszenia, fundacje, organizacje dla projektu Pro Publico Bono.

Proszę mój poprzedni tekst o dobru i złu odnieść teraz do Polski i nas Polaków.
Ilu Polaków ma mentalność państwowotwórczą? Niewielu.
Ilu Polaków dba o całą polską wspólnotę, (tzn. 38 mln. w kraju i ok. 21 mln. poza krajem)? Niewielu.
 
Każdy sobie rzepkę skrobie. Polak z drugiego końca miasta, czy wsi to już obcy, którego należy prewencyjnie tępić jak tylko bardziej wychyli głowę ze swojej chałupy, czy podwórka. Sobkowstwo, kliki, kolesiostwo by się tylko na dziś wysforować przed innych członków wspólnoty, to jest standard polski. Brak myślenia w odpowiedzialności za przyszłe pokolenia. Zatem Polacy nie tworzą wspólnoty, to luźny zbiór jednostek mówiących językiem polskim. Dlatego w Polsce życie społeczne jest takie uciążliwe, każdy dla każdego potencjalnym wrogiem. Piekło jak w Meksyku, brakuje nam tylko jeszcze młodzieżowych gangów z bronią w ręku na każdym rogu. Chociaż mamy już grupy bezrobotnej młodzieży z pałami i butelkami w rękach obstawiających osiedlowe ławki i przystanki PKS na wsiach. Zło się przelewa z miejsca na miejsce maskowane dotychczas rytualnym katolicyzmem, mającym mało wspólnego ze stosowaniem zasad moralnych i etycznych w praktyce.
 
Dlatego więc, że istniejemy pośród innych nacji i zorganizowanych grup jesteśmy dla nich łatwą ofiarą, łatwym celem i łupem do przejęcia nad nami kontroli politycznej by poddać nas eksploatacji. Eksploatacji ekonomicznej jak to się dzieje obecnie. Styl i poziom życia statystycznego Polaka jest kategorią z państw trzeciego świata.
Ale taka jest cena i kara dla narodu żyjącego nieetycznie i niemoralnie, pozbawionego wiedzy o tym czym jest dobro, co przedstawiłem powyżej.
 
Nadzieja w programach edukacyjnych, np. jest taki projekt z USA o nazwie Program Clemente, działa poprzez NGO’sy (organizacje pozarządowe), które są lokalnymi koordynatorami programu w wielu krajach. Ja obserwuję jego działanie w Australii. NGO pozyskuje grant na ten cel (UE wciąż oferuje wiele grantów szkoleniowych, tylko brać) i zaprasza profesorów z lokalnego uniwersytetu by poprowadzili wykłady szeroko publicznie dostępne. Szeroka akcja reklamowa i wsparcie lokalnych mediów oraz urzędów zapewniają tłum na sali.
 
W programie publicznych wykładów jest humanistyka tylko, ale co mnie najbardziej pociąga, nie jest to humanistyka ZŁA, ta pozytywistyczna i po-oświeceniowa. W programie jest prezentowana tylko humanistyka DOBRA, ta starożytna grecka, klasyka. I to jest najważniejsze właśnie !!!
W programie jest 5 przedmiotów: filozofia moralności (etyka), sztuki piękne i literatura, logika, historia. Humanistyka klasyczna ma w założeniu podnieść pewność siebie u ludzi i pomoc im odnaleźć siłę do walki o swoje prawo do życia w normalnym cywilizowanym społeczeństwie. Ma pozwolić wyjść ludziom z cywilizacyjnego zagubienia , dać im odpowiedzi na podstawowe pytania egzystencjalne: czym jest dobro, czym jest zło. Dlaczego dobro i pomyślność sąsiada jak i rodaka z drugiego końca kraju jest potrzebne do zbudowania własnej pomyślności. Skąd jest cierpienie, itp. Kształci się w ten sposób właściwe postawy obywatelskie i aktywnych obywateli, agentów własnej zmiany na dobry początek. Ci ludzie stają się bardziej niezależni i wymagający. Odpowiedzialni za siebie i przyszłe pokolenia.
 
Sąsiadujące z nami kraje skandynawskie od lat nie schodzą z czołówek rankingów jakości życia społecznego. „Cudem” ich sukcesów nie są prawne rozwiązania społecznego zorganizowania, to nie w ustawach tkwi tajemnica. Bazą ich dobrobytu i pomyślności była protestancka etyka i moralność z kulturową zasadą predestynacji, czyli brania odpowiedzialności na swoje barki za swoje czyny bez możliwości resetu win, rozgrzeszenia, lecz z pełną świadomością konsekwencji za błędy i zaniedbania. Dlatego oni tych błędów popełniają mniej. Kłamstwa, oszukiwania, korupcji, bandytyzmu aparatu państwa, itp. tam nie uświadczysz. Tego czego na próżno szukać w katolicyzmie, u nas Bóg jest zawsze litościwy tolerujący każde zło. 
 
Zatem szukajmy w Polsce organizacji pozarządowych, które chciałyby się podjąć koordynowania tego edukacyjnego programu Clemente. Zapytania o dalsze szczegóły wg zapotrzebowania kierować proszę na skrzynkę e-mailową.
Zapraszam stowarzyszenia i organizacje o zgłaszanie tutaj swojego zainteresowania projektem Clemente.
 
Więcej:http://socjologiakrytyczna.blog.onet.pl/Jest-pomysl-na-Polske,2,ID415325767,DA2010-09-30,n
 
 
0

Demaskator.

Maciej P. Krzystek, socjolog niezalezny. Absolwent Uniwersytetu Szczecinskiego. Studiowal równiez prawo, ekonomie oraz systemy automatyczne. Polski dysydent kulturowy, potomek rycerzy radwanitów herbu choragwie.

86 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758