Bez kategorii
Like

Jest kandydat na szefa IPN

31/05/2011
389 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Według niego IPN „jest powołany do pokazania tego, co było pozytywne w historii Polski lat 1944-89”.

0


 

Po dzisiejszych przesłuchaniach czterech kandydatów (dr Łukasz Kamiński, dr Marek Lasota, dr Kazimierz Wóycicki, dr hab. Janusz Wrona) na stanowisko szefa IPN,jego Rada rekomendowała na to stanowisko Łukasza Kamińskiego. Jest on absolwentem i pracownikiem Instytutu Historycznego Uniwersytetu Wrocławskiego. Od 2006 był wicedyrektorem Biura Edukacji Publicznej IPN, od 15 kwietnia 2009 jest p.o. dyrektora tego biura. Redaktor Studiów i materiałów z dziejów opozycji i oporu społecznego i członek Kolegium Biuletynu IPN. Zajmuje się dziejami społecznymi Polski Ludowej i krajów Europy środkowej. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (2009).
Powiedział dzisiaj m.in.: -Należy stopniowo wygaszać działalność pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej, wobec przedawnienia karalności wielu zbrodni komunistycznych”. – Ten proces już trwa, m.in. wskutek ubiegłorocznej uchwały Sądu Najwyższego o przedawnieniu tych zbrodni komunistycznych, które są zagrożone karą do 5 lat więzienia – powiedział Kamiński. Dodał, że powinno się jeszcze przeprowadzić akcję "ostatniej szansy" w celu ujawnienia dotychczas nieznanych zbrodni. Według ustawy o IPN, w 2030 r. przedawnia się karalność zabójstw, a w 2020 r. – wszystkich innych zbrodni komunistycznych.
Lasota natomiast podkreślił, że należałoby przywrócić „właściwe relacje” Instytutu z urzędami państwowymi-kancelarią premiera, prezydenta, MSZ, instytucjami kultury i nauki.
Wóycicki powiedział Radzie, że powinna nastąpić reorganizacja obrazu IPN, który "z instytucji zajmującej się przede wszystkim lustracją, powinien się stać instytucją kształcenia obywatelskiego". Według niego IPN "jest powołany do pokazania tego, co było pozytywne w historii Polski lat 1944-89".
Wrona zaś postawił na odpolitycznienie IPN, której podstawą byłaby apolityczność jego pracowników.
W mojej ocenie dobrze się stało, że przede wszystkim nie został rekomendowany Wóycicki, bo robiłby wszystko by pokazać, że jednak eSBecy, Ubecy, WSIoki itp. reżimowi strażnicy byli jednak w porządku, a PRL był kontynuacją II RP. Wrona i Lasota chcieliby być poddanymi Tłuska i Bigosława. Zatem Łukasz Kamiński nie jest może kandydatem idealnym, ale z tej czwórki najlepszym.
Teraz głos należy do Sejmu, który zwykłą większością głosów powoła Kamińskiego na 5-letnią kadencję, za zgodą Senatu, zwykłą większością głosów. Jeśli kandydata nie udałoby się wybrać, rozpisany zostanie nowy konkurs.
inf. www.rp.pl
0

Mirek

Czem sie dzieje, ze lud, co tyle ukochal ziemie swoja, który na jej oltarzu zlozyl tyle ofiar i poswiecen (...)czem sie dzieje,ze naród taki przyszedl do upadku? K. Libelt O milosci ojczyzny

324 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758