zapłaczesz Polsko ! zatęsknisz…zaszlochasz…
zapłaczesz Polsko !…zatęsknisz…zaszlochasz
gdy już Polski nie będzie w przyszłości
gdy Cię żyd będzie batem poganiał
Arbeit macht frei
zostanie
znowu bramą do naszej wolności
gdy będziemy po kątach świata
żebrać Boga o cud zmartwychwstania
by cię krzyżem co teraz pogardzasz
tak jak kiedyś przed wrogiem osłaniał
będziesz płakać w śmiertelnej ciszy
świat bez Boga twym sędzią zostanie
z naszych marzeń co legną w gruzach
na kamieniu nie spocznie już kamień
dziś połykam łzy gorzkiej rozpaczy
bo mą karą jest widok z mej duszy
chociaż bywa że łzą modlitwy
żywy kamień czasami się wzruszy
lecz nam trzeba nie jednej łzy skruchy
i nie jedna potrzebna modlitwa
by odwrócić zły czas pogardy
gdy kolejna z szatanem trwa bitwa
w imię Boga więc łączmy się w wierze
bo to droga do naszej wolności
jeśli chcesz aby Polska przetrwała
musisz bronić jej siłą miłości
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid