Jesienne reminicencje z Augustowa – ludzie, przyroda , życie

Z piątku na sobotę odwiedziłem Augustów , dobra pogoda dała możliwość podziwiania widoków w turystycznej miejscowości po sezonie.

 Spostrzeżenia własne

• Transport punktualny bez uwag
• Wyżywnienie ( kawiarnie restauracje) poza tzw. "kebab" jest OK
• Hotele duża oferta i puste ( baza hotelowa spora)
• Handle po 17/00 zamiera wiekszość sklepów
• Mlodzież – w piatek sporo młodzieży wracało do domu i w samamych mieście widoczni na uliach
• Rozmowy o pracy i zarobkowaniu
• Ulice czyste i oświetlone
• Ceny taksówek umiarkowane

Zawsze wdzięcznym rozmówca jest taksówkarz :

Sporo osób w strefie przygranicznej żyje z pracy "mrówki" czyli legalnego przemytu.

Widać aktywność Straży Granicznej pełniacej role Policji w rejonie przygranicznym oraz  mobilnych celników. O dziwo nie widziałem handlujacych przybyszów ze Wschodu w dużych ilosciach.

W okresie letnim sporo zajęcia daje przemysł  turystyczny oraz zbieranie grzybów , ziół.

O Rozpudzie i inwestycji drogowej trochę ciszej (są obietnice władz).

W miarę spory w piatęk był ruch transportu miedzynarodowego TIR.

Sp[oro inwestycji w braży turystycznej wspieranych przez Program Regionalny i UE ( rozbudowa bazy turystycznej i hotelowej)

Z turystycznym pozdrowiem.

Kejow

Ps. Przysmak z jeziora ryba sielawka – pycha