Zgodnie z nakazem sądu Grzegorz Miecugow miał przeprosić na antenie TVN24 Joannę Lichocką za stwierdzenie, że sztab Jarosława Kaczyńskiego znał wcześniej pytania, które zadawała dziennikarka.
Proszę zobaczyć, jak to wyglądało:
Kpiny z widza, siebie, Lichockiej czy sądu?
KLIKNIJ w nick, potem w slowo 'WIeCEJ', wreszcie w BANNER i DOL¥CZ do nas!