Pisałem o tym dwa dni temu – Gowin twierdzi, że jest Tuskiem. Przynajmniej wedle swojego mniemania. Inkarnacje premiera mnożą się jednak w zastraszającym tempie.
1.
W opublikowanym dzisiaj liście do koleżanek i kolegów partyjnych kolejny pretendujący do „rządu dusz wyborców” polityk pisze:
Przez wiele lat wspólnie tworzyliśmy partię, która miała być gospodarczo liberalna, społecznie wrażliwa, a obyczajowo europejska. Wówczas razem stawialiśmy czoła ciemnocie i zakłamaniu, prawicowym ekstremistom i postkomunistycznym układom. Jednak nasze ideały zostały sprzedane za cenę trwania przy władzy, za garnitury, cygara i limuzyny. Już nikt w Platformie nie mówi o ulżeniu doli małych i średnich przedsiębiorstw – przeciwnie, Klub zduszony partyjną dyscypliną głosuje przeciwko takim rozwiązaniom! W sferze społecznej, pod pretekstem kryzysu, ogranicza się niezbędną pomoc. W kwestiach obyczajowych nikt nie potrafi wskazać jednej różnicy dzielącej PO od skrajnie konserwatywnego PiS. Z postulatów likwidacji Senatu, ograniczenia liczby posłów i immunitetu, czy obniżenia kosztów pracy pozostał już tylko pusty śmiech.
2.
No proszę.
Szukam w pamięci i jakoś nie mogę odnaleźć tego wspólnego stawiania czoła ciemnocie i zakłamaniu.
A może chodziło o picie publiczne tzw. małpek, co ponoć miało zdemaskować prezydenta Lecha Kaczyńskiego?
Czy też, o zgrozo, leader Palikot walczył z ciemnotą dzierżąc w ręku wibrator?
3.
Na czele PO od dziesięciu lat trwa Donald Tusk. Polityk tyleż sprawny, co ideowo pusty, tyleż dynamiczny, co uwikłany w różnego rodzaju układziki, koterie i sitwy. Czy afera hazardowa, afera Amber Gold, zegarki Nowaka, 5 zł HGW i cygara Tuska to jest to o co wspólnie walczyliśmy?
Panie Palikot, PO co zmieniać rząd, skoro tylko tyle można zarzucić aktualnie panującej ekipie?
Odwołać HGW dla 5 zł?
Obie afery, aczkolwiek duże, to i tak nic w porównaniu do kwoty zadłużania się ZUS, i to tylko w ciągu… 3 tygodni!
To przede wszystkim nowa bitwa o handel, jaką obecny rząd prowadzi przeciwko przedsiębiorcom od 2008 roku.
Słyszał pan o tym?
4.
Dziś Platforma Obywatelska traci. Ideały programowe utraciła już dawno, teraz kolej na utratę popularności. Ten proces jest nie do powstrzymania, skończy się powolnym konaniem partii, której jedynym i ostatnim argumentem będzie trwanie przy władzy.
Kierownictwo Platformy zaproponowało Wam wybór między konserwatystą Gowinem a administratorem Tuskiem. Jaki to wybór? Co on ma zmienić? Donald Tusk już od 10 lat pokazuje systematycznie swój brak wizji. Jarosław Gowin to chodzące polityczne nieszczęście, człowiek o średniowiecznych przekonaniach z wizją Polski rozmodlonej i uwstecznionej.
Polacy potrzebują nowoczesnej, europejskiej i reformatorskiej alternatywy. Nowej siły skupionej wokół ideałów, które tak dobrze znacie: wolność, równość, sprawiedliwość, europejskość. Proponuję Wam współtworzenie takiej formacji, która wróci do postulatów głoszonych przez Andrzeja Olechowskiego, Macieja Płażyńskiego i Donalda Tuska w 2001 roku.
Kolejny, po Gowinie, który deklaruje, że jest Tuskiem sprzed 12 lat? Co prawda idzie dalej – prócz Tuska jest jeszcze Olechowskim i Płażyńskim w jednej osobie.
3 w 1, to lepiej, niż popularny szampon.
5.
Nieodwracalna klęska Platformy może być początkiem nowego otwarcia. Tak jak w 2001 roku upadek AWS dał początek Platformie, tak dziś obumieranie PO oznacza wielką szansę dla Polski na ukształtowanie nowego podziału politycznego, takiego który znacznie lepiej odda nastroje i poglądy społeczeństwa.
Upadek AWS dał początek rządowi Leszka Millera, a więc tym, którzy deklarowali swoją lewicowość.
Tymczasem PO nie da takiej szansy.
Bo PO nie jest przecież partią, której można by przypisać jakąkolwiek zdecydowaną ideowość.
Z perspektywy lat widać wyraźnie, że jedyne, co zlepia PO, jest trzymanie władzy za wszelką cenę.
A to, jak wiadomo, wymaga lawirowania.
I jeśli nawet były momenty, że Tusk i jego drużyna głosili hasła prawicowe, to zaraz potem następował odwrót w stronę retoryki czasami wręcz lewackiej.
To właśnie jest powód, panie Palikot, że społeczeństwo nie PO-przez kolejnej inicjatywy, w której upatrywać będzie nic innego poza chęcią zastąpienia PO-przedników.
G…no nas bowiem obchodzą zegarki Nowaka.
To tylko mało znaczący szczegół.
Żeby Nowak nie mógł dalej „pożyczać” zegarków nie ruszyłbym się z domu.
Tak naprawdę chodzi o to, że dekada złudzeń w niesławie dobiega końca.
Przedłużanie jej o kolejną pięciolatkę najzwyczajniej na świecie nie przejdzie.
6.
Nowoczesne państwo, państwo świeckie, obywatelskie, wolnościowe, dynamicznie się rozwijające i budujące wspólną silną Europę jest moim celem. Wiem, że wielu z Was podziela te poglądy. Stańmy zatem w jednym szeregu, pokażmy że jest alternatywa dla konserwy, dla ciemnogrodu. Nie znajdziecie dla siebie lepszego miejsca niż Ruch Palikota, czy też współtworzona przeze mnie Europa+. To nie tylko oferta dla Was moi Przyjaciele z Platformy, to przede wszystkim największa szansa dla Polski. Nie zmarnujmy jej, proszę!
Wedle Palikota PO ginie.
Liczy więc, że część jej wyborców, tych, dla których od faktycznej sytuacji ekonomicznej kraju ważniejsze jest deklarowanie walki z krzyżem, poprze go w nadchodzących wyborach.
Tymczasem dla coraz większej części społeczeństwa jasnym staje się hasło:
Najpierw gospodarka, durniu!*
I przede wszystkim sprawny, przejrzysty, i wolny od jakichkolwiek wpływów system sądowniczy.
Tego zaś nie da się osiągnąć walcząc z podstawowym systemem wartości.
Palikot tymczasem serwuje PO raz kolejny PO-rcję takiej samej demagogii.
________________
* Gospodarka, durniu – ponoć taki napis widniał nad łóżkiem prezydenta USA B. Clintona
4.08 2013