Panowie purpuraci i mniejsi menedżerowie kościoła – jak to Jankesi mówią – BACK TO BASICS!
Tak patrzę na poczynania kościoła "chrześcijańskiego" (bo nie tylko naszego, katolickiego) i od 30 lat przecieram oczy.
Wygląda to na wielkie samozaparcie w dążeniu do wejścia na boczny tor i stopniowej samolikwidacji.
Nie będę się tu pastwił nad śmiesznymi tele-ewangelistami, różnymi anabaptystami, amiszami, czy też obnoszącymi w transie grzechotniki – "pentecostals". Wystarczą nasi lokalni inżynierowie dusz…
Czymże oni się bowiem zajmują w kraju, gdzie wszędzie czai się zło, kłamstwo i złodziejstwo? W kraju, w którym biorący łapówki doktor jest przez elity, ale i społeczeństwo usprawiedliwiany, a marszałkiem Sejmu zostaje notoryczny kłamca?
Po czyjej oni są stronie, skoro karcą własnych, świetnych duszpasterzy patriotów jak ksiądz Isakowicz-Zaleski, a wchodzą w tyłek władzuchnie? Co mają do gadania ci, którym zdarzył się "casus pascudeus" i nabyli małe literki "TW" w życiorycie? I czemu ich zwierzchnicy – patriarchowie – nie odsyłają ich do lamusa, do klasztoru, a raczej pchają na świecznik? Jeden taki o mało co nie został prymasem!
Co robią w społeczeństwie zakłamanym, nieetycznym, pełnym pazerności, kłamliwym na każdym kroku – od sklepów do parlamentu?
Oni się zajmują wyższą filozofią. Najbardziej ich teraz rajcuje metoda in-vitro, czym chyba pokazują, że potrafią bardzo czytelnie określić się w skomplikowanym zagadnieniu, a nie potrafią nauczyć Kowalskiego, żeby nie był chamem, kłamcą i świnią. Lub, że osoby chodzące na mszę, nie powinny rechotać nad "NIE" i głosować na komuchów i Palikotów.
Panowie purpuraci i mniejsi menedżerowie kościoła – jak to Jankesi mówią – BACK TO BASICS!
Zajmijcie się dekalogiem. Wyjaśnijcie dzieciom w szkołach dlaczego trzeba czcić rodziców, co to znaczy "białe kłamstwo" i czy jest białe?
Czy zabić można tylko karabinem i trucizną? Czemu właściwie Bóg wkurzył się na żonę Lota i zmienił ją w słup soli, a nie po prostu zabrał jej tylko dostępu do kablówki? Analogicznie… co się nie podobało Najwyższemu w Sodomie i Gomorze?
Nauczcie więc wasze świątobliwości ludzi podstaw, a potem się zajmijcie dyskusją o in vitro, zwłaszcza, że g… o tym wiecie od strony medycznej, a już na pewno o tym ile to biednych embrionów MUSI umrzeć, żeby jeden nie musiał, a również czemu śmierć embrionów w "szklance" jest gorsza od ich śmierci w macicy?… itp, itd.
A ilu ludzi musi zabić pistolet? Armata?
Musi?
Powróćcie do podstaw i dekalogu – więcej w naszym wesołym kraju pełnym chamów, chamiątek i Palikotów nie trzeba od was wymagać.
Do stu razy sztuka i koniec. http://xiezyc.blogspot.com tam jest wiecej