Czy „Klichowa czkawka” pomoże w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy?
– Rosjanie mogli próbować ukryć taśmę z wieży na lotnisku w Smoleńsku– powiedział Edmund Klich– zaznaczając, żejest przekonany, że taśma istniała ibyłby to ważny dowód w sprawie katastrofy. Podkreślił też, że Rosjanie nie chcieli dopuścić polskich ekspertów do oblotu środków radiolokacyjnych pięć dni po katastrofie.
Strona polska nie otrzymała mimo monitów zdjęć z ekranów na wieży w Smoleńsku. – My byliśmy na wieży i tam były inne znaczniki niż to Rosjanie przedstawili w raporcie – ujawnił.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,119674,title,Rosjanie-moga-ukrywac-tasmy-z-wiezy-w-Smolensku,wid,13650111,wiadomosc.html?ticaid=1cc54&_ticrsn=5
Ujawniona przez "Rzeczpospolitą" polsko-rosyjska umowa z 1993 r. była jednak stosowana, choć wyrywkowo, do badania katastrofy smoleńskiej. Oficjalnie rząd, najczęściej ustami premiera Tuska, twierdził, że nie jest to możliwe.
Jak ujawnił "Wprost", w piśmie do pełnomocnika części ofiar katastrofy mecenasa Rafała Rogalskiego, zdymisjonowany szef MON Bogdan Klich przyznaje, że komisja kierowana przez szefa MSWiA Jerzego Millera powstała na podstawie zapisów tej właśnie umowy.
W artykule 11 dokumentu, na który powołuje się Klich jest mowa o wspólnej komisji. Tymczasem katastrofa smoleńska jest badana oddzielnie przez Polaków i Rosjan.
Przedstawiciele rządu na czele z premierem Donaldem Tuskiem od początku przekonywali, że umowa z 1993 roku nie znajduje zastosowania w tym przypadku, ponieważ odnosi się do lotów wojskowych, a tego do Smoleńska nie można do takich zaliczyć. Ostatecznie komisja Millera w swoim raporcie uznała wojskowy status lotu.
Decyzję o wyjaśnianiu sprawy na zasadach opisanych w 13. załączniku konwencji chicagowskiej podjął tuż po katastrofie premier i także już po ogłoszeniu raportu po raz kolejny bronił jej słuszności.
http://www.rp.pl/artykul/695824-Umowa-z-1993-r–podstawa-dzialania-komisji-Millera.html
Jak niektórzy ocenili raport Millera był ostatnią szansą na obronę przez niektórych twarzy, jednak jego zawartość wskazuje, że służy do obrony, ale zupełnie innych części ciała.
Prywatny przedsiebiorca z filozoficznym nastawieniem do zycia.