Jaskinia Platona, palantir i telewizja
06/07/2011
476 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
Metafora jaskini Platona jest jednym z klasycznych tekstow cywilizacji srodziemnomorskiej.
W siódmej księdze "Rzeczypospolitej" Platona Sokrates opowiada o jaskini, w której przebywają więźniowie, skuci łańcuchami; ich ruchy są tak ograniczone, że więźniowie mogą tylko widzieć ścianę przed sobą. W pewnej odległości za nimi płonie ognisko. Pomiędzy ogniem a więźniami ludzie noszą różne przedmioty o sylwetkach zarówno rzeczy martwych, jak i istot żywych. Przedmioty te rzucają cienie na ścianę. W ten sposób wizualny świat więźniów składa się wyłącznie z cieni, które poruszają się, zlewają i rozdzielają. Wyobraźmy sobie – powiada Sokrates – że któryś z więźniów został uwolniony z okowów, zmuszony do powstania, a następnie zaciągnięty do wyjścia z jaskini i tam po raz pierwszy mógł zobaczyć słoneczny świat Grecji. Zrazu jego oczy napełnią się światłem tak, "że nie będzie nawet w stanie rozróżnić ani jednej z tych rzeczy, które nazywamy rzeczywistymi". Stopniowo, gdy jego oczy będą się przystosowywać, zacznie rozróżniać najpierw cienie, potem odbicia w wodzie mężczyzn i kobiet, potem rzeczy w świetle słońca, aż wreszcie spojrzy w samo słońce. Zrozumie wówczas, że jego poprzedni świat był jedynie rzutem prawdziwej rzeczywistości na ścianę jaskini.
Pomyslalby ktos: co za dziwaczny mit.Ale czy my sami, czy nasze dzieci, przykute przez 4 – 6 – 8 godzin dziennie do ekranu telewizora, nie przypominamy owych wiezniow, wpatrzonych bezmyslnie w przesuwajace sie cienie na scianie jaskini = na szklanym ekranie? Wiezniow tym zalosniejszych, ze przykutych do szklanego ekranu dobrowolnie? My dorosli jestesmy recydywistami, porzucamy prawdziwy swiat dla jego wirtualnych cieni, ale najbiedniejsze sa nasze dzieci. Wychowane na jednowymiarowym, zafalszowanym obrazie telewizyjnym, nawet nie wiedza ( bo skad ), ze na zewnatrz szarej jaskini jest prawdziwy swiat, mieniacy sie cala tecza barw.
We “Wladcy pierscieni” steward Gondoru, Denethor, popada w rozpacz i ostatecznie poplenia samobojstwo, o maly wlos nie zabierajac z soba mlodszego syna, Faramira.
( John Noble jako Denethor w filmie Petera Jacksona )
Bezposrednia przyczyna nieszczescia jest nieroztropne korzystanie z posiadanego w tajemnicy widzacego kamienia. Palantír w jezyku elfow oznacza doslownie “ten, ktory widzi z oddali, dalekowzroczny”.
Aczkolwiek obrazy i wizje odslaniane przez Saurona sa prawdziwe, sa jednak tak wyselekcjonowane i podawane w taki sposob, iz Denethor traci resztki nadziei, traci wole walki, im wiecej oglada, tym glebiej wciaga go otchlan rozpaczy.
Palantír z jezyka elfow na techniczna lacine przetlumaczyc moznaby jako telewizja. A zatem, jesli juz, to korzystajmy roztropnie.
20.10.2007 http://macgregor.salon24.pl/71637,jaskinia-platona-palantir-i-telewizja