Jarosław Kaczyński czy Prawo i Sprawiedliwość
19/12/2012
546 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
Teorie o podtrzymywaniu PiS’u przez ekipę Tuska zdobywają coraz więcej zwolenników
Teorie o podtrzymywaniu PiS’u przez ekipę Tuska zdobywają coraz więcej zwolenników. I widać coraz więcej logiki w podejrzeniach, iż największa opozycyjna partia, w obecnym kształcie, jest największym gwarantem trwania obecnej ekipy rządzącej. Nie udaje się PiS’owi, pomimo ewidentnych błędów, zaniedbań i pomyłek popełnianych przez ekipę rządową, zdobyć zaufania wyborców innych niż zmniejszające się grono sympatyków z ostatnich wyborów. 30% głosów z roku 2011 jest nieosiągalnym progiem w powtarzających się sondażach pomimo spadku głosów na PO z 40%.
Prawo i Sprawiedliwość prowadzi nieustanną kampanię wyborczą. Prezes Kaczyński powtarza na każdej konferencji prasowej jak bardzo rząd jest szkodliwy, jak niszczy Polskę, demokrację i wprowadza nas w objęcia czy to rosyjskiego niedźwiedzia czy to niemieckiej żelaznej kanclerz. Podaje dziesiątki przykładów, wymienia pomyłki, zaniedbania, działania „układu” i ilustracje złego zarządzania. Posunął się nawet do tego iż daje się „trenować” tak kiedyś poniżanym piarowcom którzy podobno dobierają mu nawet garnitury do wystąpień. Jest samym ucieleśnieniem patriotyzmu, walki o narodową historię i zapominane wartości. Zapewnia o swojej woli obrony polskiej suwerenności, przywrócenia Polsce przynależnej jej pozycji na arenie międzynarodowej i walki o więcej „kasy” w Brukseli. I co? No i nic. Było 30% a jest mniej. Przy kryzysie, który nas ogarnął i który zawsze napędza głosów opozycji. Dokąd odeszli wyborcy z roku 2011? Nie tylko PiS’u ale przecież i PO.
Polityka ocenia się jego skutecznością. To jest jedyne kryterium będące sprawdzianem umiejętności przekonania do swoich idei. Polityk istnieje dzięki popierającym go grupom wyborców gotowym oddać na niego swój głos. Ludziom przekonanym o słuszności jego społecznych i ekonomicznych analiz, sposobu postępowania na politycznej arenie i głoszonym przekonaniom. Osobom wierzącym iż partia polityczna przez niego reprezentowana jest najlepszym „narzędziem” do zrealizowania poprawy duchowego lub materialnego bytu, wyegzekwowania prawa i sprawiedliwego rozdziału dóbr. Wyeliminowania nieprawości, zwalczenia korupcji, polepszenia działania administracji państwowej i solidarnościowego rozmieszczenia dostępnych środków finansowych. To wszystko głosi Jarosław Kaczyński. Nie od dzisiaj, od wielu lat. I co? No i nic. Prawo i Sprawiedliwość przegrywa. Wyborcy nie głosują masowo na tę partię. A przecież nie można nic zarzucić większości głoszonych przez tą partię idei.
Wyprodukowano wiele opracowań mających zmienić strategie PiS’u, poprawić PR, dotrzeć do nowych grup wyborców, przekonać nieprzekonanych. Zorganizowano wiele marszy, wypraw Prezesa w teren i wywiadów w mediach o wielotysięcznych nakładach. Prawicowa prasa rozwija się jak nigdy przedtem i znajdują się nawet środki finansowe na powstawanie nowych tytułów. Znaczna grupa dziennikarskiej elity popiera idee głoszone przez Prawo i Sprawiedliwość i robi wszystko aby nie przeoczyć żadnego błędu PeO’wskich decydentów prezentując publicznej opinii wpadki, błędne decyzje i przykłady skorumpowania lub personalnych układów na terenach „opanowanych” przez rządowe kliki. I co? No i nic. Słupki sondażowe od lat prawie takie same. Nadziei na poprawę wyników PiS’u raczej nie ma. Jest tylko jeden: WIARA że będzie lepiej. A tę Jarosław Kaczyński umiejętnie wsącza do głów swoich wyznawców
I dochodzimy do clou całego mojego wywodu. Czy Jarosław Kaczyński jest w stanie poprowadzić za 3 lata Prawo i Sprawiedliwość do zwycięstwa wyborczego? Czy jest w stanie przekonać, INNE NIŻ DO TEJ PORY, setki tysięcy Polaków aby głosować na Jego partię? Czy potrafi zapewnić aby idee, które Prawo i Sprawiedliwość głosi od lat były w końcu zrealizowane? Czy PiS pod kierownictwem Jarosława Kaczyńskiego ma zdolność do dojścia do władzy i rządzenia Polską? Czy PO PROSTU Jarosław Kaczyński jest kamieniem u nogi partii, którą sam stworzył?
W moim przekonaniu to są pytania, które sympatyków partii Prawo i Sprawiedliwość powinny intrygować najbardziej. To odpowiedz na te pytania decyduje o przyszłości tej partii. I świadomość że partia ze swoimi ideami będzie istnieć w tej czy innej postaci. Ludzie przemijają, idee pozostają i żyją.