Jarek, masz racje, ale wstrzymaj jeszcze chwilke z BULami.
31/10/2012
637 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
Obecny rzad zaprzanstwa i zdrady narodowej dawno powinien trafic tam, gdzie nieuchronnie zmierza, ale poki co stoperan z waleriana opozycji nie zaszkodzi.
Nie mam wiekszych pretensji do Jarka, ze dal sie sprowokowac do ostrzejszej wypowiedzi, bo prezes i tak ma nerwy jak ze stali: medialny bat wali go w doope dzien w dzien az trzeszczy i jak tylko zapiszczy, z miejsca oglaszany jest wszem i wobec, trzysta trzydziesty trzeci koniec prezesa, koniec PiS-u, koniec opozycji i czego tam jeszcze.
Tymczasem to Tusk jest skonczony, zas proroctwo pani Ewy Stankiewicz o tym, ze zapisze sie on w historii obok targowiczan Branickiego, Rzewuskiego i Potockiego spelnia sie na naszych oczach. Rzad w sprawie smolenskiej klamal rano, klamal wieczorem, robiac wszystko, by uszczelnic przekaz informacji. A jako ze oliwa z czasem na wierzch wyplywa, wiec klamcy kazdorazowo doraznie reaguja na kazdy przeciek i kazda ryse na teflonie. Podobnie jest i teraz ( vide: Rosjanie zbadaja probki, a wyniki juz za pol roku ). Jak widac wciaz obowiazuje dyrektywa Miedwiediewa, ktory powiedzial, ze nie wyobraza sobie sytuacji, w ktorej wyniki polskiej komisji moglyby sie roznic od ustalen MAK-u. I tej wersji rzadzace nami ruskie cwele ( por. Matka Kurka ) beda sie trzymac.
Tymczasem martwi mnie co innego.
Wszelkie fakty prowadzące do odkrycia prawdy będą surowo i bezwzględnie niszczone, bo nie jest to sprawa dywagacji: prawa lub bezprawia, ale militarnie pojętych korzyści terytorialnych na wrogu. I w takich wypadkach nie jest istotne to, czy kraj taki jest bombardowany z powietrza czy z lądu, liczy się tylko i wyłącznie cel ostateczny: zdobycz.
Polacy tego nie pojmują, gdyż w przypadku każdego następnego skrytobójstwa czy zamachu liczą w duchu, że to może jest już „ostatni raz”. Tak właśnie mogli myśleć inż. Wróbel czy bp. Cieślar, kierując się otwarcie do polskojęzycznych prokuratur w Warszawie czy Katowicach. Nikt nie zastanawia się nad tym, dlaczego oni wszyscy brną w te zbrodnie, nie boją się tego, że przyjdzie zmiana władzy i ich osądzi?Weźmy np. durną twarz bezczelnego Tuska, która nie wyraża jakiejkolwiek refleksji – czy on nie myśli? Tusk wie, że po nim już nikt nie przyjdzie i państwo będzie rozwiązane, a w następującym po nim chaosie nikt nie będzie dochodził prawdy.Świadomość tego u tych wszystkich bandytów jest częścią mechanizmu tej zbrodni. Żyją i postępują tak, jak rozpasany grzesznik, który nie wierzy w Boga i liczy na to, że nie będzie rozliczony, bo „tam” nic nie ma.
PS
Z innej beczki, uzupelniajac wyjasnienie pana JK-M, ze nitrogliceryna na fotelach Tutki pochodzila z nasercowych tabletek pod jezyk, chcialem dodac, ze trotyl z kolei pochodzi z doopy, z czopkow na hemoroidy, ktorych jak wiadomo jest podstawowym skladnikiem.