W poniższym artykule z NYT wstrząsnęła mną informacja o podnajętej przez TEPCO ekipie naprawczej.Ci ludzie dalej naprawiali instalację, mimo że radioaktywna woda nalała im się do butów. Dopiero jak skończyli robotę, wzięto ich do szpitala. Tzn.tylko dwóch. Trzeci nie został hospitalizowany.
Japonia zakłada, że materiał radioaktywny MOX – mieszanka tlenków uranu i plutonu – mógł się wydostać z reaktora nr 3.
Wskazuje na to fakt, że w czwartek, kiedy trzej pracownicy próbujący podłączyć kabel elektryczny do pompy w budynku z turbiną przylegającego do reaktora i weszli do wody, okazała się ona zdecydowania bardziej radioaktywna, niż można się było spodziewać w reaktorze.
Reaktor nr 3 – jedyny spośród reaktorów w Dai-ichi Fukushima, który używa paliwa MOX został 14 marca zniszczony wybuchem wodoru.
Próbowano go schłodzić polewając wodą morską, a także próbując ostatnio przywrócić system chłodzenia.
Obecnie rząd japoński zaczął nieoficjalnie namawiać ludność do opuszczenia terenu w promieniu 12-19 mil wokół elektrowni atomowej. Wskazuje to wyraźnie na nikłą nadzieję szybkiego rozwiązania problemu.
Już 15 marca zostali ewakuowani mieszkańcy w promieniu 12 mil od elektrowni. Zamieszkujący dalsze tereny zostali zobowiązani do przebywania w domach.
USA zaleca, aby obywatele amerykańscy przebywali w odległości przynajmniej 50 mil od elektrowni.
Nikomu nie nakazano ewakuacji i każdy może zdecydować się pozostać na miejscu, jednak wielu już opuściło okolicę obawiając się skażenia. Równie wielu jest uwięzionych na miejscu, ponieważ nie mają jak się przemieścić z powodu braku benzyny. Nie mają też gdzie robić zakupów, gdyż okoliczne sklepy nie są zaopatrywane przez dostawców, którzy nie chcą wjeżdżać do skażonej zony.
W zewnętrznej zonie 12-19 mil od elektrowni przebywa obecnie około 10 000 ludzi.
Oficjalnie uznaje się, że od 11 marca na skutek trzęsienia ziemi i tsunami śmierć poniosło około 10 000 ludzi, zaś 17 500 jest zaginionych.
Poziom radioaktywnego izotopu jodu 131 wykryty w wodociągach Tokyo w czwartek spadł o połowę, dzięki czemu woda ta znów nadaje się dla niemowląt.
Przewentylowanie systemu chłodzenia reaktora nr 3 z zalegającego tam radioaktywnego powietrza sprawi, że teren zostanie dodatkowo skażony, a silny wiatr i deszcz rozniosą skażenie po okolicy.
Ogłoszono zakaz spożywania żywności i mleka z tych terenów.
Trzech napromieniowanych pracowników podnajętej ekipy naprawczej w reaktorze nr 3 uległo poparzeniom, kiedy wlekli kabel elektryczny przez skażoną wodę usiłując uruchomić pompę. Skażona woda wlała się do butów.
Dwóch z nich wzięto do szpitala w Fukushimie, skąd zostaną przeniesieni do Narodowego Instytutu Nauk Radiologicznych w Chiba. Trzeci pracownik nie został hospitalizowany.
Udało im się przywrócić oświetlenie w centralnym pomieszczeniu kontroli reaktora nr 3.
Temperatura w komorze ciśnieniowej wciąż rosnie
opracowane na podstawie artykułu w New York Times March 25, 2011
http://www.nytimes.com/2011/03/26/world/asia/26japan.html?_r=1&ref=global-home