Procesje w Boże Ciało są uznawane w kręgach socliberałów jako przejaw zacofanego konserwatyzmu, natomiast "parady równości" pełne często pijanych i roznegliżowanych postaci joko przejaw postępu w obyczajach .

Księża katoliccy, popi prawosławni, a nawet biskupi protestantcy są określani przez lewaków mianem kleru, natomiast ideolodzy homoseksualizmu zyskują miano specjalistów od walki z homofobią .

Zamordowanie staruszka albo ciężko chorego określa się w niektórych kręgach eutanazją, natomiast człowieka w stanie śpiączki klinicznej ta sama ideologia określa…"roślinką" , mimo że odnotowywane są coraz częstsze przypadki wybudzeń i powrotu do normalnego życia ludzi ciężko chorych, bo jak się okazuje nie o wszystkim decyduje medycyna, bo nadal istnieje Opatrzność Boża .

Zwolennicy aborcji są stałymi uczestnikami parad równości, tylko ja się pytam co to za równość, która nie respektuje prawa do życia niewinnego dziecięcia ???

Ciekawe, że według tej samej ideologii "tolerancji" neofaszyści we Włoszech mogą swobodnie się spotykać w duchu "demokracji", ale krzyż w klasach szkół publicznych w Italii rzekomo tej tolerancji zagraża ?

Niedawno zapytałem oficera czerwonych beretów dlaczego nie ochraniali katolików prześladowanych w Iraku, przez miejscowe władze ?

Nic nie odpowiedział , tylko spuścił głowę .

Polacy ginęli w Iraku i giną teraz w Afganistanie, a przez szpitale przeszło ponad 300 rannych naszych rodaków, o czym media publiczne milczą !

Czy w miejscach w których polegli Polacy w Iraku i Afganistanie postawiono już krzyże jako świadectwa ofiary naszych rodaków ?

Obecnie Irak należy do krajów, w których morduje sie najwiecej chrześcijan i nie ogłoszono z tego powodu sankcji gospodarczych ze strony USA ani UE .

Polacy mają od wieków taki zwyczaj, że tam gdzie giną nasi żołnierze stawiamy krzyże z tabliczkami upamiętniającymi nazwiska poległych !

Czy Irakijczycy, Amerykanie i Afgańczycy potrafili już, chociażby stawiając symboliczny krzyż, upamiętnić działania polskich misji pokojowych w dalekiej Azji ?

Czy Irakijczycy, Afgańczycy, Amerykanie i Anglicy pielęgnują w Azji miejsca śmierci naszych rodaków, również tych , którzy pochodzili z Bielska-Białej ???

W Wiedniu istnieje wiele grobów polskich rycerzy i żołnierzy. Cała Europa od Gibraltaru aż po Ural przepełniona jest krzyżami upamiętniającymi Polaków, a co postawiono w miejscach śmierci polskich żolnierzy w Iraku i Afganistanie ?

Czy na tamtych ziemiach już zakazano stawiania krzyży w miejscach publicznych   ?

Rajmund Pollak