Jan Dworak ,no proszę jak się przydał po 23 latach.W praktyce sferą tą zajmuje się „człowiek -instytucja ” , czyli Henryk Wujec, który wie dosłownie wszystko.
11/03/2012
485 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
– Przygotowania techniczne zaczęły się, oczywiście, zanim rozpoczęły się rozmowy, tzn. już od momentu, gdy w ubiegłym roku powołano Komitet
Obywatelski przy L. Wałęsie
SAMORZĄDNA RZECZPOSPOLITA rok V (nr 75.)
Na czym polega techniczna strona pracy w biurze organizacyjnym przy Lechu Wałęsie podczas okrągłego stołu ?
J.DWORAK – Przygotowania techniczne zaczęły się, oczywiście, zanim rozpoczęły się rozmowy, tzn. już od momentu, gdy w ubiegłym roku powołano Komitet
Obywatelski przy L. Wałęsie . Kiedy jednak pojawiła się konkretna propozycja
prac przy "okrągłym stole " , okazało się, że ludzi skupionych w sekretariacie
Komitetu Obywatelskiego jest za mało i poproszono mnie o pomoc, a sekretariat przekształcił się w Biuro Organizacyjne.
Zakres prac Biura jest szalenie szeroki. Najpoważniejsze zadania są w dziedzinie informacji. Organizujemy bowiem obsługę informacyjną na zewnątrz czyli przygotowujemy materiały z obrad zarówno dla naszych rzeczników J. Onyszkiewicza Nowiny-Konopki, jak i rzeczników pomocniczych, którymi zostali J. Moskwa i K. Wóycicki . Dostarczamy także, każdego dnia, dziennikarzom i zakładom pracy teksty ważniejszych przemówień. Ponadto do zakładów pracy przekazywany jest, wydawany przez nas, Biuletyn w którym relacjonowany jest każdy dzień obrad. Organizujemy również obsługę wewnętrzną, tzn. koordynację pracy poszczególnych stolików, która zresztą często pokrywa się z pracami komisji Komitetu Obywatelskiego. W praktyce
sferą tą zajmuje się "człowiek -instytucja " , czyli Henryk Wujec, który
wie dosłownie wszystko. Poczynając od najważniejszych informacji o ludziach
a skończywszy na najbardziej technicznych: gdzie tych ludzi szukać. On wie
wszystko o sytuacji w kraju ,ma informacje o wszystkich gwałtownych
wydarzeniach , takich jak np. strajki, które przecież też wpływają na obrady. Innymi słowy – jest on bez wątpienia osobą kluczową. Pozostali członkowie Biura zajmują się natomiast m.in. ustalaniem ze stroną rządową warunków technicznych.
Począwszy od tego jakie mamy mieć audycje w telewizji , na jakich zasadach mają się one odbywać – a skończywszy na tym, kiedy mają obradować stoliki, podstoliki , których w sumie będzie trzynaście. Pracy jest więc dużo.
– NA CZYM POLEGA WASZA PRACA W
ŚRODKU, CZYLI W BUDYNKU URZĘDU RADY
MINISTRÓW ?
J.DWORAK — To wchodzi w zakres tzw. pracy wewnętrznej, to znaczy dbałości
o to, aby obrady z naszej strony przebiegały możliwie płynnie i przynosiły
jak największy efekt. W zakres naszych obowiązków wchodzi też ustalanie ,
gdzie będą siedzieli przewodniczący. Na pierwszym stoliku, gospodarczym,
okazało się na przykład, że współprzewodniczący mają siedzieć razem – tak sobie zażyczyli. Później, na stoliku związkowym,powstały jednak wątpliwości ,
gdzie ma usiąść przewodniczący z naszej strony. Natomiast na stoliku politycznym
nasza strona wyraźnie sobie zażyczyła, żeby usiąść, na przeciwko
strony rządowej. Każdego dnia otrzymujemy od strony rządowej protokoły z poprzednich posiedzeń. Jest to dla nas bardzo ważne gdyż dzięki temu możemy sprawdzać, czy stenogram odpowiada przebiegowi obrad. Taki stenogram, co ważniejsze , pomaga także naszym uczestnikom obrad przeanalizować
poszczególne spotkania merytorycznie , czy też pod względem taktyki rozmów.
– Z CZYM, D0 TEJ PORY, MIELIŚCI E
NAJWIĘKSZE TRUDNOŚCI ?
J.DWORAK – Właściwie nie mieliśmy ich .Już wcześniej ,np., ustaliliśmy , że będziemy
odbijać na kserografie potrzebne nam materiały i , jak dotąd, nie Mieliśmy z tym żadnych problemów. Tym niemniej jest pewna sfera, gdzie od początku występują trudności. Mam na myśli telewizję, Tu ciągle są zahamowania iciągłe utarczki . Dotyczy to głównieprogramu "Wokół okrągłego stołu". Byłonp. uzgodnione ze stroną rządową, jeszczew czasie rozmów przygotowawczych,że w tym programie będziemy mieć jednątrzecią czasu. Nadal jednak nie zostałoustalone, jak z tego czasu możemykorzystać. Kto ma tutaj prawo do ostatecznych decyzji w doborze materiału. Chodzi tu zwłaszcza o wycinanie konkretnych zdań z konkretnych wypowiedzi naszych przedstawicieli . Za każdymrazem trzeba jednak jasno i ostro stawiać sprawy, ponieważ ta druga stronama skłonność do zamazywania obrazu.
JAN DWORAK – dziennikarz, odpowiedzialny za sekretariat obrad ze strony Solidarności.
Udziały przewodniczącego J. Dworaka
Czy można być równocześnie członkiem KRRiT i władz prywatnej spółki medialnej? Tak, jeśli jest się Janem Dworakiem!
Jan Dworak został powołany w skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji 7 lipca 2010 r. Rekomendował go Bronisław Komorowski, który będąc marszałkiem Sejmu RP wykonywał jeszcze obowiązki Prezydenta RP. Podczas pierwszego posiedzenia KRRiT 10 sierpnia 2010 r. został wybrany Przewodniczącym Rady.
Tymczasem art. 8 ust. 4 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji stanowi:
„Nie można łączyć funkcji członka Krajowej Rady z posiadaniem udziałów albo akcji spółki bądź w inny sposób uczestniczyć w podmiocie będącym dostawcą usługi medialnej lub producentem radiowym lub telewizyjnym oraz wszelką działalnością zarobkową, z wyjątkiem pracy dydaktyczno-naukowej w charakterze nauczyciela akademickiego lub pracy twórczej.”