Jadąc tramwajem, spotkałem kolegę, który zaproponował, żebym pojechał z nim na ekonomię, bo jest ciekawie. Pojechałem, skończyłem drugi fakultet i zostałem ekonomistą.
Mój felieton pod tym tytułem ukazał się w dzisiejszym Dzienniku Gazecie Prawnej. Radzę tegorocznym maturzystom i ich rodzicom, żeby przeczytali, zanim podejmą tę jakże ważną decyzję. W felietonie pokazuję, jak mylące są prognozy, które pokazują jakie kierunki dadzą dobrą pracę w przyszłości, piszę też jakie kompetencje są zawsze ważne.